|
Nie ma Cię. Kolejny raz mnie wykorzystałeś, znowu byłam tylko na chwilę. Wiedziałam, że tak będzie i z czasem znowu za Tobą zatęsknię. Myślałam, że po ostatnim rozstaniu jestem silniejsza, bardziej odporna i już nie będę tyle płakać i użalać się nad sobą. Pomyliłam się, jest mi jeszcze bardziej przykro niż poprzednio. Jestem zła nie tylko na Ciebie, ale przede wszystkim na samą siebie. To mnie niszczy, nie mogę Cię kochać, nie chcę tej miłości i z każdym kolejnym dniem staram się zapomnieć, obiecuję sobie, że już Ci nie wybaczę, tym razem to ja odejdę raz na zawsze, ale jestem za słaba, by to zrobić. Nadal jestem na każde Twoje zawołanie, dobrze o tym wiesz i to wykorzystujesz. Kiedy po jakimś czasie dasz o sobie znać, przybiegnę do Ciebie z otwartymi ramionami, aby na koniec na nowo poczuć smak porażki. Działasz na mnie jak narkotyk. Uzależniłam się od Ciebie, a niedobór Ciebie trzyma mnie na granicy szaleństwa. Potrzebuję Cię w moim życiu, dzięki Tobie widzę piękne barwy tego świata.
|
|
|
potrzebuję kogoś, kto pomoże mi znów szczerze się uśmiechnąć.
|
|
|
łzy kobiety powinny być dla Ciebie wstydem, hańbą, obdarciem z jakiejkolwiek godności a tym czasem, są drwiną, niezrozumieniem i perfidną satysfakcją. nie jesteś prawdziwym facetem, jestem bardziej męska od Ciebie, nawet gdy płaczę.
|
|
|
nie ma nic gorszego niż usłyszeć, że jesteś opcją tymczasową i i tak nie umieć odejść.
|
|
|
owszem, nie jestem idealna. nie mam cudownego uśmiechu, który onieśmiela każdego kolesia - za to mam ten jedyny wyjątkowy, który tak bardzo lubisz. nie mam przepięknych oczu, za to mam w nich taką głębie, że potrafisz się w nie wpatrywać pół godziny, bez przerwy. nie zachowuję spokoju w dziwnych sytuacjach - krzyczę, ale w taki sposób, po którym Ty za chwilę słodko mnie przepraszasz. nie gram na żadnym insrumencie, za to doskonale gram Tobie na nerwach. jestem całkowicie inna niż te wszystkie panny, ale wystarczająca dobra by zatrzymać Cię przy sobie.
|
|
|
chcę Cię kiedyś spotkać. może być za dwa , a nawet dziesięć lat. chcę poznać Twoją twarz, zobaczyć u boku tą kobietę, którą tak mocno kochasz - chcę zobaczyć Twoje szczęście. obiecaj mi - będziesz szczęśliwy, proszę. wtedy uśmiechnę się szczerze, odwracając głowę w drugą stronę - byś przypadkiem nie musiał zajmować myśli moją osobą by skojarzyć skąd mnie znasz. nie chcę niczego więcej, chcę tylko widzieć szczęście wymalowane na Twojej twarzy - bo należy Ci się ono.
|
|
|
jeżeli naprawdę istnieje coś takiego jak niewłaściwe miejsce , i niewłaściwy czas , to ja się właśnie w nim znalazłam.
|
|
|
wiem, że nie powinnam ale mimo to, strasznie Cię potrzebuję
|
|
|
Mam z nią masę planów, studia, wspólne mieszkanie i przyjaźń do końca życia, oby tylko Bóg ich nie pokrzyżował.
|
|
|
Chciałabym po prostu do niego napisać, dowiedzieć się co u niego, czy jest szczęśliwy, czy wszystko jest tak jak chciał, wiem, że i tak nie powiedziałby mi niczego nowego, ale kurwa, niech da jakikolwiek znak życia. Moje oczy tęsknią za jego ciemnobrązowymi tęczówkami, opuszki moich palców za jego ciałem, dłonie za dłońmi, usta za ustami, język za jego smakiem, moje ciało za jego ciepłem, uszy za tonem jego głosu, gdy mówił, że mnie kocha, nos za jego zapachem, a ja za nim. Po prostu. Od niego nie chcę niczego, za to od świata chcę bardzo wiele, bo chcę jego, znów, choć na chwilę. I tu nie ma innej opcji, którą ktoś chce ode mnie wywalczyć niczym aktor sterujący kukiełką. Nie przestanę go kochać i szkoda, że nikt nie bierze tego pod uwagę w planach na resztę mojego życia.
|
|
|
Nawet nie wiesz jak bardzo boli świadomość, że odbiegam od Twoich ideałów, że nie jestem taka, jakbyś chciał.
|
|
|
Hitler próbował podbić świat czołgami i wojskiem . Pezetowi i Grubsonowi wystarczy tylko mikrofon.
|
|
|
|