 |
never_give_up.moblo.pl
szczęście razem z definicją własnej siebie odnalazłam w Tobie i mimo że nie lubisz własnego imienia to te sześć liter to dla mnie najcudowniejsze sześć liter pod
|
|
 |
szczęście, razem z definicją własnej siebie, odnalazłam w Tobie,
i mimo, że nie lubisz własnego imienia, to te sześć liter,
to dla mnie najcudowniejsze sześć liter pod słońcem, wiesz ?
|
|
 |
Nocą jest tak jak zechcesz. Możesz nawet ułożyć historię z gwiazd.A w dzień jest tak jak być musi i nic nie jest w stanie tego zmienić.
|
|
 |
To dziwne patrzeć na własne marzenia, które spełniają się komuś innemu .
|
|
 |
Zawsze mnie to dziwiło: dwoje ludzi, którzy wiedzieli o sobie niemalże wszystko, nagle przestają się znać..
|
|
 |
Nie wiesz jakie to kurewskie rozczarowanie, kiedy pisząc do Ciebie sms myślę nad każdym słowem z osobna, a później czytam każde zdanie po kolei, wkładam całą masę uczuć w to gówno, a Ty odpisujesz: "spoko hehe".
|
|
 |
Nie palę.Ale nałogowo żuję gumę balonową. Nie piję. Ale uwielbiam colę light.Nie przeklinam. Ale uwielbiam, mówić slangiem. Nie noszę szpilek. Ale kocham trampki. Nie jestem dziwką. Ale potrafię kochać .
|
|
 |
Mamo! Jeśli mówisz, że mam bałagan w pokoju to znaczy, że nie wiesz jak wygląda moje życie!
|
|
 |
całe google przewróciłam do góry nogami. Ale i tak nie znalazłam odpowiedzi na pytanie, co się z nami stało.
|
|
 |
Siedziała, wpatrzona w jego zdjęcie na ekranie monitora, myśląc o nim rysowała serce na końcu zeszytu. Kiedy kończyła ołówek złamał się w pół, a w sercu poczuła dziwny ucisk .. wtedy wiedziała, wiedziała że on znów to robi. Że tak naprawdę nie jest z kolegami, tylko z uroczą blondynką o błękitnych jak niebo oczach.
|
|
 |
Niedojrzała miłość mówi: kocham cię, ponieważ cię potrzebuję.
Dojrzała mówi: potrzebuję cię, ponieważ cię kocham.
|
|
 |
“ KURWA - wyraża więcej niż tysiąc słów.. ”
|
|
 |
' przy nim ? dosłownie czułam się jak dziecko . bezbronna , delikatna , wrażliwa . dbał o mnie i troszczył się , jak tata w dzieciństwie . ubierał mi swoje ogromne bluzy , w których się topiłam gdy było zimno . jego zapach otulał każdą , nawet najmniejszą część mojego ciała . gdy szliśmy razem na festyn , kupował mi balona , żeby tylko zobaczyć szczery uśmiech na mojej twarzy . zawsze był zaopatrzony w jogurtowe chupa chupsy , a gdy było tak źle i trudno obejmował , całując w czoło . nie pozwalał mi przeklinać , palić ani rozmawiać z nieznajomymi kolesiami . gdy rozmawiał z koleżankami byłam zła i zazdrosna . gdy wskakiwałam w kałuże , obejmował mnie i błagalnym spojrzeniem , mówił ; kotek .- tak . gdy byłam z nim budziła się we mnie mała , rozpieszczona dziewczynka .
|
|
|
|