 |
never_give_up.moblo.pl
rysowanie serc na zaparowanej szybie kabiny prysznicowej weszło mi w nawyk jak mycie zębów lub jedzenie śniadania .
|
|
 |
rysowanie serc na zaparowanej szybie kabiny prysznicowej weszło mi w nawyk jak mycie zębów lub jedzenie śniadania .
|
|
 |
Bo są na świecie osoby, które mogą totalnie zmienić wszystko, a szczególnie wyraz twarzy . ;)
|
|
 |
a ja już tak długo budowałam ten mur chroniący mnie przed wspomnieniami. a gdy już prawie go skończyłam, pojawiłeś się Ty. jednym dotknięciem palca, niczym czarodziejską różdżką wszystko runęło, wszystko wróciło.
|
|
 |
Zastanawiałam się czy ja sama, go nie wyidealizowałam, nadając mu
niewiadomo jakie cechy.
|
|
 |
Chce tylko, by spoglądał na mnie życzliwiej, uśmiechał się i rumienił przy mnie, by zawsze zajmował mi krzesło obok siebie oraz rozpromieniał się, kiedy na nim usiądę i zacznę rozmowę. By myślał tak jak ja, interesował się wszystkim, co do mnie należy i co mi sprawia przyjemność, próbował mnie zatrzymać dłużej w barze, a po moim wyjściu czuł, że już nie jest szczęśliwy. Niczego więcej nie pragnę.
|
|
 |
Jeśli kogoś nie lubisz,
to nawet sposób, w jaki trzyma łyżeczkę doprowadzi Cię do szału.
Ale jeśli ktoś, kogo darzysz sympatią
wywróci Ci na kolana cały talerz jedzenia, nawet nie zwrócisz na to uwagi.
|
|
 |
Ludzie XXI wieku ściągają audiobooka, oglądają House'a i udają, że nienawidzą, a w nocy cierpią na miłość.
|
|
 |
|
dziękuję, że byłeś . przeklinam , że już Cię nie ma.
Proste / i.need.you
|
|
 |
Nie należę do tych latających po szkole w krótkich spódniczkach i machających tyłkami na lewo i prawo. nie wyróżniam się butami na wysokim obcasie i durnowatym śmiechem na pół korytarza. może i nie zwracam na siebie uwagi nażelowanych kolesi - ale wisi mi to. bo jeśli chcę przykuć kogoś uwagę - zrobię to inteligencją a nie dupą.
|
|
 |
Skłamałabym twierdząc, że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są taki dni, gdy jest w każdej godzinie, i takie godziny, gdy jest w każdej minucie. Wciąż jeszcze zdarza mi się zasypiać i budzić się z jego imieniem na ustach. Często łapię się też na tym, że wypatruję jego twarzy w ulicznym tłumie.
|
|
 |
Nawet jeśli czasem trochę się skarżę - mówiło serce - to tylko dlatego, że jestem sercem ludzkim, a one są właśnie takie. Obawiają się sięgnąć po swoje najwyższe marzenia, ponieważ wydaje im się że nie są ich godne, albo że nigdy im się to nie uda. My, serca, umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostają na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki.
|
|
|
|