|
nesca07.moblo.pl
Złapał mnie za rękę odwracając do siebie. – Koch... Ciii. Nie mów tego. – Przyłożyłam mu palec do ust spoglądając mu w oczy. Nie wolno Ci mnie kochać słyszysz? Nie
|
|
|
Złapał mnie za rękę, odwracając do siebie. – Koch...
-Ciii. Nie mów tego. – Przyłożyłam mu palec do ust, spoglądając mu w oczy. - Nie wolno Ci mnie kochać, słyszysz? Nie wolno. Musisz zapomnieć. Wierzę, że Ci się uda. Że ułożysz sobie życie. Nas już nie ma i nie będzie. Ale mamy wspomnienia, których już nikt nie zabierze. A tu, dzisiaj, teraz, nasze drogi rozchodzą się raz na zawsze, by już nigdy się nie połączyć. Musisz to zrozumieć, tak jak i ja to zrozumiałam. Ale pamiętaj, że byłam. Że kochałam. Żegnaj.
|
|
|
Pod powiekami czuła gromadzące się łzy.
No bo czym ona zawiniła? Że była naiwna? Że była głupia?
Czy jej życie, pisane wiecznym piórem Boga miało być lawiną nieszczęść i tragedii?
Nie chciała tak. Chciała coś zmienić. Żyć lepiej.
Nie wytrzymała. Jedna kryształowa kropelka spłynęła po jej policzku. Za nią płynęły kolejne, już nie powstrzymywane przez właścicielkę.
|
|
|
Udawała, że szuka czegoś w torbie. Twarz zasłaniała jej burza brązowych włosów, więc mogła bezwstydnie przyglądać się czarnowłosemu chłopakowi. Jej oczy nie mogły nacieszyć się jego widokiem. Pochłaniała wzrokiem każdy jego fragment, wprost krzycząc o więcej. Pragnęła, aby jego uśmiech skierowany był do niej i tylko do niej. Chciała sama dłonią dotknąć jego torsu, aby przekonać się, czy naprawdę jest taki umięśniony, jak przechwalał się jego właściciel.
Chciała go mieć dla siebie.
|
|
|
Bo teraz, kiedy pomyślałam o nim, robiło mi się niedobrze. Piekielnie niedobrze. Nie chciałam, żeby był koło mnie, nie chciałam, żeby mnie dotykał, całował... Uświadomiłam sobie, że byłam z nim tylko dlatego, że chciałam mieć chwilę przyjemności. Ale teraz byłam już zaspokojona i nie potrzebowałam go. Oh tak, wiem. Egoistka. A jakże! Każdy z nas jest egoistą, tylko nie każdy się do tego przyznaje.
|
|
|
Oddycham raczej z przyzwyczajenia...
|
|
|
Nie pożyczaj - świat Ci nie odda.
|
|
|
.rzeczywistość jest bardziej zaskakująca od fikcji, nie uważasz? A nie, przepraszam, nie znasz innego świata, niż fikcyjny...
|
|
|
Bóg jest wyrafinowany, ale nie złośliwy.
|
|
|
-Podjęłaś decyzję?
-Tak.
-Wierzysz w nią?
-Muszę...
|
|
|
-A jeśli powiedziałabym, że kocham?
-Zniszczyłabyś jego życie.
|
|
|
.czasami potrafimy wybaczyć wszystko. jeśli tylko ktoś tego chce
|
|
|
Szczęście nigdy nie daje: ono tylko pożycza.
|
|
|
|