-Więc będę pozorować, że Cię kocham. Będę kłamać jak skończona szmata. Będę żywić Cię coraz to nowszymi bajeczkami, aż w końcu przyzwyczaisz się do nich na tyle, że będziesz brał je za prawdę. Będę Cię karmić złudzeniami, żywić nadzieją. Będę przy Tobie do samej śmieci jak przykładna żona. A w rzeczywistości będę ciągle myślami gdzie indziej. Tego pragniesz? Chcesz być tak oszukiwany? Odciągany od najszczerszej prawdy? - Tak, Sophie. / definicjamilosci / blog, w którym się zakochałam.
|