On był dla mnie dobry, kochany, zasypywał mnie SMSami, buziakami na dobranoc, troszczył się o mnie - był ideałem. Więc czemu byłam nadal tylko zauroczona? Sama nie wiem. Zakochałam się dopiero wtedy, kiedy on zaczął ode mnie odchodzić.
-A powiedz mi, co zrobiłaś dzisiaj dla siebie.? -Dla kogo.? -Dla siebie. Dla tego cudownej i kochanej dziewczyny, która jak nikt inny zasługuje na miłość. -Herbatę. Zrobiłam dla niej herbatę.