|
need.you.here.moblo.pl
Odległość dla mnie nie ma znaczenia. Odległość to tylko głupia liczba kilometrów. Kilometrów które można pokonać. Jeśli się prawdziwie kocha to zrobi się wszystko aby
|
|
|
|
Odległość dla mnie nie ma znaczenia. Odległość to tylko głupia liczba kilometrów. Kilometrów, które można pokonać. Jeśli się prawdziwie kocha to zrobi się wszystko, aby nie pozwolić odległości wygrać. Te pieprzone kilometry tak na prawdę to powód do tego, aby kochać bardziej. / twoj.na.zawsze
|
|
|
|
Czuję jak moje serce z każdym kolejnym uderzeniem kocha go mocniej. Czuję jak z każdym kolejnym oddechem moja osoba coraz bardziej pragnie jego obecności. Z każdą kolejną minutą moje ciało potrzebuje jego dotyku. Mimo odległości, która nas dzieli On jest we mnie. Opętał całą mnie jak jakiś demon i nie ma zamiaru ze mnie wyjść. / podobnodziwka
|
|
|
Umieram..gubię się. Znów mam burdel w głowie. Znów cierpię. Znów jest źle . Znów płaczę .. Znów tak bardzo się boję. Wiem, że powinnam przestać się tym wszystkim aż tak bardzo przejmować .. W teorii jestem świetna , jakoś zawsze z praktyką miałam problemy . Cały czas Cię potrzebuję . . .
|
|
|
|
najgorsze uczucie, gdy wszystko w życiu zaczyna wymykać się spod kontroli, a Ty nie jesteś w stanie tego opanować. / tonatyle
|
|
|
Tak bardzo potrzebuje Twojego ciepła. Świadomości, że jesteś i że będziesz . Zawsze. Nie chcę pustych słów. Niepotrzebne są mi słabe deklaracje.. Potrzebuję Ciebie . Chciałabym usiąść w miejscu gdzie widać wszystkie gwiazdy z kubkiem gorącego kakao z Tobą pod ręką : " Możesz popatrzeć na niebo i zobaczyć gwiazdy a potem spojrzeć w lustro i zobaczyć najfajniejszą " .. Nie mam sił..
|
|
|
2. Najgorsza w tym wszystkim jest nieświadomość.. Dlaczego tak się stało .. co musiało się wydarzyc , że tak bardzo się od siebie oddaliliśmy .. Nawet nie wiem czy tego właśnie chcesz.. Pewnie tak, bo skoro byłoby inaczej ratowałbyś to tak samo jak ja.. Próbuję chwytać każdej deski ratunku dla naszej przyjaźni.. Nasz Titanic już zatonął.. Jesteśmy ofiarami . Jestem jak Jack.. Ty jak Rose .. Masz szansę .. ja już nie . Chcę tylko powiedzieć jeszcze , że bardzo Cię kocham i byłeś najwspanialszym bratem jakiego miałam .. Teraz możesz odejść.. Możesz zamienić mnie na nowych znajomych .. lecz pamiętaj .. Byłam.. Zawsze. Byłam prawdziwa .. Myślę , że to ważne..
|
|
|
1.Brakuje mi szczerej rozmowy z Tobą . Takiej kiedy siadaliśmy naprzeciw siebie i mówiliśmy sobie wszystko. Wtedy gdy przytulałeś mnie , dawałeś słodkiego całusa w głowę i mówiłeś "Kocham Cię czubku" . Tęsknię za pisaniem do siebie całymi dniami, za mówieniem sobie o wszystkim .. o wszystkim...tak bardzo chciałabym wtulić się w Ciebie jak dawniej i po prostu tak pozostać i uwierzyć, że znów jesteśmy blisko, że jesteś i że już będzie dobrze.. że to nadal mój kochany braciszek a nie już ktoś kogo nie poznaję .. Znaliśmy się na wylot .. Dziś stać nas jedynie na suche " co tam? " raz na dwa tygodnie .. To jest przyjaźń ? A może nie.. Więc co to było ? Wielu nam zazdrościło . Nawet mówiono, że jesteśmy razem.. A my ? Śmialiśmy się z tego bo wiedzieliśmy kim dla siebie jesteśmy . To nam wystarczyło . Byliśmy jak dwoje wariatów , dziś jest to o wiele bardziej popierdolone . Dziś chyba już nie ma naszej przyjaźni .. Dziś już nie zostało nam nic..
|
|
|
Zastanów się, nad pojęciem `przyjaźń.` A może raczej ` prawdziwa przyjaźń `? Czym Ona tak na prawdę jest? Dla mnie jest to nieprzerywana więź, która ciągle trwa. Która istnieje, mimo wielu nie zgodności. Istnieje, nie tylko gdy czegoś od siebie oczekujemy, a jest ciągle. To więź, która łączy dwie bratnie dusze. - na dobre i na złe. To tak cholernie silne uczucie, którego w prawdziwej przyjaźni nie da się pozbyć. Nie ma takiej całkowitej obojętności, nie ma takiego `nie to nie`. Bo w prawdziwej przyjaźni, nie ma czegoś takiego, że zgłaszasz się tylko, gdy czegoś potrzebujesz. A jest się ciągle, nie patrząc na to co mówią inni.. Bo w przyjaźni taka osoba, jest w każdej chwili zwątpienia, w każdej chwili zachwiania się. Jest, gdy się zmieniasz. Jednak nie pozwoli na to, poda rękę, i wyciągnie z dołu. Gorzej jak druga osoba,już nie potrzebuje Cię. Nie potrzebuje, bo wybrała innych,nowszych znajomych. Wtedy - to nie była prawdziwa przyjaźń, a nawet zwykła `przyjaźń. ~ bezznakumiloscii ~.
|
|
|
Chciałem zapytać Cię 'co słychać' tylko. Jak tam? Radzisz sobie? W końcu to dwa różne miasta, setki kilometrów, a jest tylko kilka chwil.//niekompatybilna
|
|
|
Próbuję zapomnieć , staram się nie myśleć , skupiam się na wszystkim trzy razy bardziej byle by nie starczało w mojej głowie miejsca dla Ciebie .. Nie odzywasz się , nie odpowiadasz na wiadomości .. W porządku , rozumiem . . Tzn nie rozumiem ale jest to Twoją wolą - szanuje . Właśnie próbuję zająć moje myśli nauka , kiedy jedna wiadomość od Ciebie sypie mi mój cały i bez tego grząski fundament.. I gratuluje , teraz już na pewno się nauczę .. Możesz być pewien, że dzisiaj mam to z głowy .
|
|
|
Napisał. zaczęłam zgrywać zimną i arogancką. Cholera, tęskniłam, jasne. Ale chciałam, żeby czegoś się nauczył. Nawet, jeśli to miało odbywać się moim kosztem.Napisał. zaczęłam zgrywać zimną i arogancką. Cholera tęskniłam jasne. Ale chciałam żeby czegoś się nauczył. Nawet jeśli to miało odbywać się moim kosztem.// nuevoo
|
|
|
|