|
nazawszetyy.moblo.pl
Ty potrafisz mnie wzruszyć pocieszyć rozśmieszyć i uspokoić. Śmiejesz się z moim żartów nawet jeśli nie są zabawne. Gdy Cię o coś proszę jesteś na TAK. To wspaniałe m
|
|
|
Ty potrafisz mnie wzruszyć, pocieszyć, rozśmieszyć i uspokoić. Śmiejesz się z moim żartów nawet jeśli nie są zabawne. Gdy Cię o coś proszę jesteś na TAK. To wspaniałe mieć kogoś takiego przy sobie. Gdyby nie nasza siła dalej były byśmy a przy najmniej ty pod żądzami tej wrednej egoistki
|
|
|
Wieczorna pora, siedzę z kubkiem gorącego kakao. Myślę o niczym. Czasem tylko o Tobie. Mniej więcej 60 razy na minutę. Siedząc w wannie spowiadam się pralce z miłości do Ciebie.
|
|
|
wiesz kiedy docenisz, że straciłeś ? kiedy budząc się rano z problemem nie będziesz mógł wykręcić mojego numeru, bo będziesz wiedział, że już nie odbiorę.
|
|
|
nigdy nie będę miała pięknych włosów, a białą bluzkę zawsze poplamię.
|
|
|
Najgorzej jest w momentach, w których siedzisz, jesz tonami czekoladę i trzymasz w dłoniach telefon z nadzieją na jakikolwiek odzew. To się nazywa samotność, której nie jesteś w stanie przezwyciężyć. Włączasz tę samą piosenkę po raz setny i nie widzisz sensu w kilku następnych godzinach, czasami nawet i dniach
|
|
|
` Gdyby wszystko przepadło, a on jeden pozostał, to i ja istniałabym nadal. Ale gdyby wszystko zostało, a on zniknął, wszechświat byłby dla mnie obcy i straszny, nie miałabym z nim po prostu nic wspólnego.
|
|
|
Stęskniona spacerowała w ciepłe letnie wieczory słuchając jego ulubionej piosenki . Wiedziała , że jest gdzieś tam na górze i ukrytkiem na nią patrzy .
|
|
|
Kolejny wieczór spędzała samotnie . siedziała na parapecie wpatrywała się w gwiaździste niebo . Gwiazdy były zdecydowanie jej ulubionym widokiem , lubiła ten nieład ich ułożenia . Zupełnie jak w jej życiu .
|
|
|
Włożyłam sukienkę i wybrałam się na spacer na łąkę . W czerwieni maków zaczęłam kręcić się w kółko a moja sukienka razem ze mną , w zawirowaniach próbowałam zapomnieć o Tobie.
|
|
|
Kolejny dzień mijał , a ona znowu spędzała go samotnie . Nie miała ochoty na towarzystwo przyjaciółek , rodziców ani innych pocieszycieli , a wydawałoby się że to oni są jej teraz najbardziej potrzebni . Guzik prawda , teraz potrzebny jest jej on ale on już przecież nigdy nie wróci
|
|
|
Często spędzała wieczory samotnie , na swojej ulubionej huśtawce.Huśtała się najmocniej jak potrafiła i uciekała gdzieś w marzenia . Coraz mniej wierzyła że się spełnią ale ciągle miała tą głupią nadzieję .
|
|
|
Podpisane inicjałem . - jesteś moim ideałem.
|
|
|
|