 |
nawiedzonadusza.moblo.pl
czasami 1+1 daje nie dwa a 69 ale to już wyższa matematyka . inne
|
|
 |
|
czasami 1+1 daje nie dwa a 69, ale to już wyższa matematyka . / inne
|
|
|
|
z własnej inicjatywy tracisz kogoś kto był dla Ciebie wszystkim. udając przed samą sobą, że sobie bez niego poradzisz - zrywasz bo nie jest dość dobry. właśnie wtedy zaczynasz się dusić, jakby ktoś jednym przecięciem odciął Ci dopływ tlenu. właśnie wtedy na klatkę piersiową spada Ci gigantyczny głaz, a Ty nie wychodzisz z pokoju, łudząc się, że po za nim jeszcze dogłębniej będzie do Ciebie dochodzić, że jego już nie ma. / abstracion
|
|
|
|
trzymając kubek gorącej herbaty między kolanami dochodzę do wniosku, że nie chcę miłości. nie potrzebuję tych wszystkich uniesień, fajerwerków czy rzucania się pod tramwaj, w ramach ukazania aktu własnej rozpaczy. /abstracion
|
|
|
|
Pamiętaj że nawet gdy wywarze drzwi. Wprowadzę Cię na próg i zacznę gestykulować jak uciekinierka z psychiatryka żebyś odszedł. Nie rób tego.
|
|
|
|
Pamiętam jak siedzieliśmy obok siebie, nie wiem o czym myślałeś ale ja wsłuchiwałam się w szelest twoich rzęs, a twój zapach wypełniał moje nozdrza.
|
|
|
|
Z miłością jest jak z dopiero co zapaloną świeczką. Na początku daje ciepło i światło, później jej ogień staje się rutyną, jej cynamonowy zapach przyprawia o mdłości. Dopiero kiedy gaśnie czujemy chłód a wstrętny zapach już zawsze będzie się kojarzył z jednym.
|
|
|
|
Prostacka obietnica, że zabierzesz mnie na koniec świata, a ja już jestem twoja.
|
|
|
|
Dziś po raz kolejny dałeś mi deklaracje swojej niedojrzałości.
|
|
|
|
Wcale nie tak dawno wybrałabym perłowe szpilki, białą sukienkę, słodkie kokardy między włosami i lukrowane babeczki. Dziś potargane czarne rajstopy, szorty, zawiniętą bluzkę i trampki z czerwonymi sznurówkami, a w ręku mam tanie wino z monopolowego za rogiem.
|
|
|
|
A teraz powiedz mi tak naprawdę na czym stoję, bo nie wiem czy dobrze zrobiłam dokładając te 5 zł na tusz wodoodporny.
|
|
|
|
Samotność wcale nie jest taka zła, przynajmniej nie rzucam się co noc z wieżowca, a kieszonkowego nie wydaję na chusteczki i lody czekoladowe
|
|
|
|
Dodaj komentarz