|
natus783.moblo.pl
siedzieliśmy u mnie nudząc się. wziąłeś mój telefon zawsze czytałeś smsy. nie przeszkadzało mi to bo nie miałam przed Tobą tajemnic. znalazłeś smsa od Niego zobac
|
|
|
siedzieliśmy u mnie, nudząc się. wziąłeś mój telefon - zawsze czytałeś smsy. nie przeszkadzało mi to , bo nie miałam przed Tobą tajemnic. znalazłeś smsa od Niego , zobaczyłeś , że jest to groźba, i to nie jedna. tych smsów było kilka. ' to wróciło ? pytam się, odpowiedz mi. widziałaś sie z Nim, uderzył Cię ?' - pytał zdenerowany. milczałam. ' kurwa, sukinsyn znowu to zrobił' - krzyknąłeś. zdenerwowoany schowałeś telefon do kieszeni i wyszedłeś. wybiegłam za Tobą, ale już odjechałeś. po kilku godzinach wróciłeś , zapewniając mnie , że ten koszmar już nigdy nie wróci - On też nie. bałam się , że coś mu zrobiłeś. ' dałem mu taki powód ku temu by nigdy się do Nas nie zbliżał , że uwierz - nie zrobi już tego nigdy' - powiedziałeś mocno mnie przytulając. a ja wtulając się w Ciebie zobaczyłam świeże szramy na Twojej ręce. nie pytałam już o nic. / veriolla
|
|
|
`. -Ble Ble Ble. i Hate You !. Your Busted ! - nie znam angielskiego,ale za to wiem jak bardzo mnie kochasz. - yy to może jednak załatw se te korki . xd
|
|
|
Nie jestem idiotką, która lata za chłopakami z nadzieją, że któryś z nich złapie Ją za tyłek. Nie jestem osobą, która ma podciągnięte pod sam pępek stringi i spodnie super biodrówy tak, że wszyscy naokoło mogą oglądać te miejsca, do których słońce nie dochodzi. Nie jestem rozchichotaną i nie myslącą lafiryndą, która płacze, bo złamał jej sie paznokieć. Nie jestem zarozumialą, ważną osobistością, która myśli, że tylko ona jest na świecie. Nie jestem laską z wypachanym stanikiem i miniówą nie zakrywając nawet tyłka. Nie jestem daltonistką, widzę dużo kolorów, nie tylko różowy. Nie mam białych włosów, tak tlenionych, że można nimi oddychać pod wodą. Nie jestem bogobojną kobieciną w moherowym bereciku. Nie jestem inna. Jestem sobą .
|
|
|
Pierwsza randka: kino. Na pożegnanie cmoknął mnie delikatnie w policzek. Druga randka: restauracja. Na pożegnanie czule mnie pocałował. Trzecia randka: mój dom. Przeleciał mnie. Nawet sie nie pożegnał.
|
|
|
-zrywam z tobą. -nie możesz. -dlaczego ? -bo mam do ciebie darmowe sms-y
|
|
|
chociaż nie byłam tą najlepszą panienką w szkole , chociaż nie byłam najładniejsza najbardziej popularniejszą, i nawet nie byłam ubrana tak ladnie jak te wszystkie laski. Nie miałam swojej paczki z którą siedzieliśmy przy fontannie zajadając przysmaki. ale miałam przyjaciółk , prawdziwych. mimo tyle braków na które w tym wieku chłopaki patrzyli najczęściej , zauważył mnie,a ja nawet o nim nie śniłam..pokochał mnie, tuląc mnie do siebie i czule mówiąc ,że nie musze mieć tego wszystkiego żeby być dla niego wyjątkową. powiedział też że mogę być brzydkim kaczątkiem , mieć we włosach milion kołtunów , nie siedzieć przy fontanie i nie mieć najlepszych ciuchów. Tylko , żebym przy nim była zawsze , a wtedy on będzie przy mnie. I wszystkie braki jakie mamy wspólnie, uzupełnimy WSPÓLNIE
|
|
|
szli jak w każde jesienne popołudnie na spacer, zawsze tymi samymi alejami. on, zmieszany niezręczną ciszą, w końcu się odezwał. - skarbie, czy coś się stało? - jej oczy napełniły się łzami. po chwili zaczęła krzyczeć. - czy Ty mnie jeszcze, ku^wa, kochasz? - ludzie patrzyli się na nią jak na skończoną idiotkę, jednak to ją nie obchodziło. jak przez mgłę, widziała tylko jego. - dlaczego pytasz? przecież wiesz... - wpadła w jeszcze większy gniew. w jeszcze większy płacz. - mam Ci przypomnieć?! właśnie minęliśmy drzewo, pod którym przytuliłeś mnie pierwszy raz. za każdym razem, kiedy przechodziliśmy koło tego dębu, przytulałeś mnie po raz kolejny. mam mówić dalej?! - nie kocham Cię. - odszedł.
|
|
|
Obudził ją sms. Napisał on. Uśmiech pojawił się na jej twarzy . Jednak znikał w chwili czytania wiadomości "słuchaj.. nie mogę tak dalej" ee.. co się dzieje ? "..ja.. ja już cię nie kocham ! nigdy nie kochałem" coo ? Po tym wszystkim co przeżyli on nie kocha ? jak może.Przecież byli idealną parą. Każdy zazdrościł im tej 'miłości'.. planowali przyszłość.. chcieli zbudować biały dom mieć psa i gromatkę dzieci. a on tak po prostu pisze, ze jej nie kocha ?! .. Dziewczyna wyłączyła telefon. Zawalił jej się świat. wszystko co było dla niej najważniejsze straciło sens. I co teraz ? Wyszła z domu cała zapłakana. Łzy spływały wraz z jej ciemnym tuszem .szła trzęsąc się, nogi jej się uginały ale szla. Poszła w miejsce gdzie chodzili razem. Nad jezioro. usiadła i przed jej oczami przewijały się wszystkie wspolne chwle. Pierwszy pocałunek ? Pierwsze "kocham cię" .. nie wytrzymała. Wskoczyła do wody. Nie przeżyła. On tymczasem wysyłał jej sms "Prima aprilis kochanie :*"
|
|
|
- Co masz w tej butelce . ? -Eliksir szczęścia . - A mówiąc po polsku . ? -Wódkę z sokiem malinowym .
|
|
|
Bo przychodzi taki moment gdy żałujesz swoich słów a nie możesz ich już cofnąć.
|
|
|
Potrzebuję chłopaka, który na imprezie nie zapomni, że ma dziewczynę, który nawet nie spojrzy na żadną inną, a gdy będzie pić to tylko za naszą miłość.
|
|
|
Nauczyła się mówić szeptem, tylko wtedy gdy wszystko w niej krzyczało, jeśli czuła się szczęśliwa, lub taką udawała mówiła głośno, akcentując słowa w niespodziewanych miejscach. Wyróżniała się z tłumu, sąsiedzi wiedzieli kiedy jest sama, bo wtedy z jej okien wydobywała się głośna, pozytywna muzyka - reggae
|
|
|
|