|
nattalii.moblo.pl
Być może za kilka lat spotkamy się gdzieś przypadkiem i pójdziemy razem na kawę. Porozmawiamy wtedy na spokojnie zmienieni przez kolejne kilogramy doświadczeń. Uśmiech
|
|
|
Być może za kilka lat spotkamy się gdzieś przypadkiem i pójdziemy razem na kawę. Porozmawiamy wtedy, na spokojnie, zmienieni przez kolejne kilogramy doświadczeń. Uśmiechniemy się do siebie - nieco poważniej, bez dawnej namiętności. We wspomnieniach kilka razy przewiną się wybrane wspólne chwile i mam nadzieje, że pomyślisz: kurwa, co ja straciłem. Zrobie wszystko by tak było.
/takmalociebie
|
|
|
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj./esperer
|
|
|
Co byś czuł, gdybyś wiedział, że osoba, na która teraz patrzysz za chwile odejdzie na zawsze ? Że każdy jej gest jest ostatnim ? Że ostatni raz widzisz jej uśmiech, że ostatni raz patrzysz w jej oczy i widzisz w nich te cudowne iskierki, które zawsze dawały nadzieję. Że ostatni raz możesz się do niej przytulić i usłyszeć bicie jej serca. Co byś zrobił? /takmalociebie
|
|
|
Będziesz płakać, tęsknić, a serce pęknie Ci za każdym razem, gdy tylko pomyślisz, że to koniec. Zasypiając będziesz miała jego twarz przed oczami i nie łudź się, rano nic się nie zmieni. Tysiąc razy podejmiesz próby zapomnienia, ale to wróci, przecież zawsze wraca, nie? Raz będziesz go nienawidzić i życzyć mu najgorszego, ale potem uświadamiasz sobie, że nadal jest jedyną osobą, do której chciałabyś się przytulić. Podrzesz zdjęcia, które następnie misternie posklejasz. Zapamiętasz ten okres jako jeden z gorszych w swoim życiu, uwierz. Jednak kiedy już dotkniesz prawdziwego dna. Kiedy serce pęknie Ci o ten jeden raz za dużo, zaczniesz żyć. Poznasz nowe, cudowne oczy i jedyne co będziesz chciała powiedzieć byłemu to "dziękuję". Podziękujesz mu za to, że choć zapewnił Ci najsmutniejszy czas w życiu, to potem dał Ci to szczęście, że mogłaś poznać nowe życie zamknięte w czyjejś klatce piersiowej. I wtedy dopiero zacznie się życie.Do góry głowa,wszystko co najlepsze jest przed Tobą./esperer
|
|
|
Co to jest miłośc? Znam definicje. Jestem pewna, że ją znam. To życie z człowiekiem, którego nie chcesz zmienic bo wiesz ze nie znajdziesz nikogo lepszego, kochasz jego zalety jak i wady, to budzenie sie po to by przeżyc dzien a potem zobaczyc ukochana twarz, to zasypianie z telefonem w ręku-zasypanie z tą osobą razem mimo, że dzieli je kilkanaście kilometrów. To kazdy usmiech, ten niekonrolowany, to upiększanie się tylko dla tej osoby. To życie tylko dla niej. Milośc.. tak doświadczylam tego uczucia. Niestety życie byłoby zbyt piękne, koniec szczescia, czas zmagac sie z przeciwnościami losu. Czas znowu zasypiac ze lzami w oczach, bo "juz nigdy nie poczujesz sie tak jak wtedy, juz nigdy nie wzniesiesz sie trzy metry nad niebo''. Wiem jedno nie powiem -popełniłam błąd, bo tak nie jest, a nawet jesli to popełniłabym go poraz kolejny. Bo na mojej twarzy nigdy nie było tyle uśmiechu, w moim serduszku nigdy nie było tyle radości.
|
|
|
|
Może najwyraźniej jestem tak bardzo beznadziejna jeżeli nie potrafię zatrzymać przy sobie bliskich mi osób? Może faktycznie to ja robię coś źle, że każdy w końcu odchodzi zostawiając mnie samą? / napisana
|
|
|
|
Wyrządziłeś mi tak ogromną krzywdę swoim odejściem, a ja kurwa dalej Cię tak mocno kocham. Dalej tęsknie za Tobą i dalej chcę żebyś tu do mnie wrócił, rozumiesz to? / napisana
|
|
|
|
W momencie, w którym oddajesz komuś swoje serce pamiętaj: nie dość, że raczej nie odzyskasz go z powrotem to jeszcze możesz nie dostać nic w zamian. / napisana
|
|
|
"I udawac ze wszystko jest w porzadku..."
|
|
|
Kto teraz bedzie poprawial mi humor?
Kto bedzie budzil mnie rano slodkim sms-em?
Kto napisze mi dobranoc?
Kto powie najslodsze "Kocham Cie Skarbie" ?
Kto bedzie sie o mnie trosczyl?
Kto bedzie mnie przytulag i calowal bez powodu?
Kto bedzie mi dawal tyle szczescia?
Kto bedzie mnie tak bardzo wkurzal?
Kto bedzie tak slodko przepraszal?
Kto bedzie o mnie myslal i tesknil?
Kto bedzie znosil moje humorki?
Kto bedzie przy mnie gdy tego potrzebuje?
Kto bedzie dla mnie wsparciem?
Kto ???
|
|
|
...A teraz zostaly tylko nieprzespane noce, miliony lez,pustka i tesknota...
|
|
|
I co? Tak nagle to koniec? Juz nigdy nie porozmawiamy? Nie spedzimy wspolnie czasu razem? Nie bedzie wiecej pocalunkow, spacerow, wyglupow i klotni? Tak po prostu zapomnimy o sobie? Dlaczego? Ja nie chce...
|
|
|
|