|
natka1996.moblo.pl
Przyjaciel to taki któremu możesz powiedzieć wszystko wiedząc że i tak Cię nie wyśmieje przy którym możesz być sobą i niczego się nie wstydzić. ♥
|
|
|
|
Przyjaciel to taki któremu możesz powiedzieć wszystko wiedząc ,że i tak Cię nie wyśmieje, przy którym możesz być sobą i niczego się nie wstydzić. ♥
|
|
|
|
Przyjaciel to taki któremu możesz powiedzieć wszystko wiedząc ,że i tak Cię nie wyśmieje, przy którym możesz być sobą i niczego się nie wstydzić. ♥
|
|
|
|
on ? jeden mały nic nieznaczący element , bez którego kiedyś świat nie mógł funkcjonować . / tymbarkoholiczka
|
|
|
|
staliśmy ekipą na przystanku czekając na autobus. trzęsłam się z zimna szczękając zębami, podszedł do mnie przyjaciel i objął mnie ramieniem, wtuliłam się w jego ciepłą kurtkę słuchając jego ględzenia, że się nie ubrałam. - Gabii.. - wyjąkał spoglądając na mnie z góry. - hm? - zasyczałam. - Michał. - syknął. podniosłam głowę i zobaczyłam go idącego w naszą stronę. - siema. - rzucił w naszą stronę gadając z resztą mojej ekipy. spojrzałam na przyjaciela i oboje się uśmiechnęliśmy do siebie. - tulimy. niech se pomyśli, że chodzimy razem. - powiedział do mnie i oboje wybuchliśmy śmiechem. wtuliłam się w niego ponownie. przeszedł koło nas mierząc wzrokiem mojego przyjaciela. -popatrzył na mnie jakbym mu matkę pantoflem zabił.- zaśmiał się. -wy to macie jednak najebane.-pojechała szczerością kumpela. spojrzałam za siebie i zobaczyłam go dzwoniącego do kumpli którzy mieli załatwić mojego "chłopaka". jednak zrozumiał co stracił. / grozisz_mi_xd
|
|
|
|
Nie zostałaś stworzona po to by płakać ! ; D , Więc cycki do przodu i jebnij smajla ♥
|
|
|
|
Ciągle słyszymy od rodziców, że my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwierdzeń. Czy oni nie widzą, że każdy ma problemy, każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku. Dla małego dziecka problemem , jest to, że śnieg znikł, a dla nas? Dla nas. Tu zaczynają się schody. Pierwsze miłości, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie, myśli samobójcze, przecież mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie. Przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe.
|
|
|
|
Spaliła kolejnego papierosa rozdeptując pozostałosci na trawniku i ruszyła dalej przed siebie.Ze spuszczoną głową przeszła obok Jego domu nie mając odwagi by spojrzeć w okno Jego pokoju,w którym widać było poruszająca się sylwetke.Ledwo powstrzymując łzy przyspieszyła kroku i schowała sie za murek.Drżącymi dłońmi wyjęła ostatniego papierosa i spróbowała go odpalić,lecz nagle ktoś wyrwał jej go z ust-Co Ty wyprawiasz?!-krzyknął-Co Ty tu..?Jak?skąd wiedziałes?-spytała zaskoczona uwalniając krpole łez-Widziałem przez okno.Nie lubie jak palisz-objął ją ramieniem i zaczął prowadzic w stronę domu-Przepraszam-szepnęła na co on przyśpieszył kroku-Nie mówmy o tym.To było dawno-rzekł przypominając sobie jej zdradę,odejscie a potem prośby o wybaczenie-Mimo co sie stało nigdy nie przestałem Cie kochać i nie moge pozwolić,abyś przeze mnie wpadła w nałóg-rzekł objąwszy jej dłonie-odbiło mi,ale kocham Cie i chce by było jak dawniej-powiedział pozostawiajac na jej ustach delikatny pocałunek|| pozorna
|
|
|
|
Twoi rodzice musieli się nieźle postarać ,żeby takie cudo powstało. ♥
|
|
|
|
Ogólnie to staram się mało przeklinać, ale mi KURWA nie wychodzi ! [ voiid ♥ ]
|
|
|
|
- a ty co zakochałaś się ?
- eee babciu skąd takie pytanie ?
- Bo coś nie pyskujesz .
|
|
|
|
Dzięki niemu zaczęłam lubić swoje imię . Wypowiedziane Jego idealnym głosem brzmiało tak pięknie ;*
|
|
|
|