szłam sobie z koleżankami, śmiejąc się i wygłupiając, gdy wtem spotkałam ciebie siedzącego na ławce z kumplami. od razu uśmiech zniknął mi z twarzy gdy spojrzałeś na mnie. mimo tego, że 'coś' kiedyś między nami było nie potrafiłam nawet na ciebie długo popatrzeć. poczułam jedynie ból, bo w jednej chwili przypomniało mi się wszystko. te złe i dobre chwile. miałam ochotę się zajebać na twoich oczach. cieszyłam się, że zapomniałam już o wszystkim i mam wyjebane, ale kurwa to jest silniejsze ode mnie, na moje samopoczucie strasznie mocno działasz.
|