|
nataliator.moblo.pl
pokłóciliśmy się poszło o jakąś błahostkę zdenerwowany wyszedłeś z domu. dzwoniłam do ciebie ale nie odbierałeś. miałam nadzieję że ci przejdzie ale się myliłam. cały dz
|
|
|
|
pokłóciliśmy się poszło o jakąś błahostkę, zdenerwowany wyszedłeś z domu. dzwoniłam do ciebie ale nie odbierałeś. miałam nadzieję że ci przejdzie ale się myliłam. cały dzień zastanawiałam się co się dzieję o co tak naprawdę się pokłóciliśmy, ale nie mogłam znaleźć żądnej sensownej odpowiedzi. zadzwonili do mnie znajomi z pytaniem czy idę na imprezę nie miałam ochoty odmówiłam. Ubrałam kurtkę wyszłam mówiąc rodzicom że będę później. poszłam nad rzekę było już ciemno. usiadłam na kamieniu, na którym zawszę siadaliśmy razem. nagle usłyszałam znajomy śmiech. odwróciłam się, chociaż było ciemno poznałam cię byłeś z nią. podniosłam się z kamienia podeszłam do was spojrzałam prosto w oczy od razu nie było wam do śmiechu. byłeś pijany nagle usłyszałam " kochanie to nie tak jak myślisz" mnie już to nie interesowało uderzyłam cię w twarz i odeszłam. //cukierkowataa - specjalnie pisane dla love.ona
|
|
|
-Widzisz ją ? -Widzę. -A znasz ją ? -Znam. -Nieprawda...wydaję Ci się, że ją znasz...Powiedz mi śmieje się ? -Owszem i to często. -Tak Ci się tylko wydaję. -Przecież wiem co widzę ! -Widzisz to co chcesz widzieć...myślisz, że jest szczęśliwa ? -No raczej tak. -Pudło...Uśmiech maskuje to co naprawdę w niej siedzi... -Czyli co ? -Przecież twierdzisz, że ją znasz . Więc czemu pytasz ? -A nie wiem... -Mało kto wie co naprawdę myśli, czuje, pragnie, lubi, kocha, nienawidzi, szanuje, jaka jest, bo wciąż udaje, że jest spoko.../x3.megazafarbowana.x3
|
|
|
I strzeż mnie Boże, żebym nie złamała piątego przykazania` nie zabijaj`, jak zobaczę tę szmatę na oczy
|
|
|
I znowu szukam nowej miłości w nadziei, że pomoże mi Sie uwolni od poprzedniej, choć wiem, że nie ma na to szans.
|
|
|
-Klnę, bo chce. Płacze, bo nie wytrzymuje. Kocham cię, bo...
I nie wiem, co napisać i nie mam pojęcia, czemu cię kocham tak po prostu.
|
|
|
Przejebane mieć na wszystko wyjebane
|
|
|
I uśmiechnij się, choćby nawet przez łzy.
|
|
|
|
- wyrzuć go z pamięci. - a Ty wyrzuć do kosza swoje ulubione, stare trampki. - nie potrafię, zbyt mocno się do nich przywiązałam. - właśnie.
|
|
|
|