|
natalia.x3.moblo.pl
Już nie czuje tego co kiedyś już nie miękną mi kolana gdy coś do mnie mówisz już Cię nie pragnę. Tak kochanie odkochałam się
|
|
|
Już nie czuje tego co kiedyś, już nie miękną mi kolana gdy coś do mnie mówisz, już Cię nie pragnę. Tak kochanie odkochałam się
|
|
|
` rysujesz mi uśmiech każdą wiadomością. ; *
|
|
|
Chcesz prawdy?! Ok, to Ci powiem! Tak kurwa, kocham Cię ! Jesteś zajebanym skurwysynem, pierdolonym babiarzem, skurwionym frajerem, pieprzonym macho! Ale przecież kocha się pomimo wszystko...
|
|
|
elo co tam ? a nic, obżeram sie spaghetti , siedzę na gg i nikt nie chce ze mną pisać , myślę o samobójstwie, chłopak który mi się podoba nie zwraca na mnie uwagi , mam wszystkiego dosyć a do tego nienawidzę gadać przez telefon więc nie dzwoń więcej bo cie kurwa kocham no ! Nara
|
|
|
tak jestem sama! Straciłam przyjaciółkę- Ciebie ! Wolisz ją ?! ok ... Możesz mnie teraz obgadywać jakbyś niemiała nic innego do roboty ale wspomnień z Tobą nikt nie wymażę;[ mam głęboko twój opis ,,z moim kochanym czubem " To ty tu jesteś szmatą .
|
|
|
zerwał ze mną chłopak a ja i tak nie powiedziałam ani nie powiem o nim złego słowa ..
|
|
|
siedziałam na religi z kumpelą w ławce. ksiądz zaczął temat o miłości. przyjaciółka akurat trzy dni temu rozstała się z chłopakiem. pech chciał , że ksiądz zapytał jej co sądzi o miłości. wstała i ze wściekłością w oczach odpowiedziała: ' wie ksiądz co ? jebać miłość, tak własnie jebać!' , po czym udała się w stronę drzwi i wyszła. bez zastanowienia wzięłam swoją torbę wychodząc za Nią, mówiąc księdzu;' ah, ta dzisiejsza młodzież ' i zamykając za sobą drzwi. nie minęła sekunda otworzyłam je spowrotem i z miną aniołka dodałam: ' a i tam jeszcze , nieobecność dla mnie bo nie wracam' - wskazując dziennik. to nic , że później odbyłyśmy godzinną rozmowę z wychowawczynią - ważne , że wiemy iż jedna może liczyć na drugą w każdej sytuacji.
|
|
|
- Mogę na Ciebie liczyć zawsze i wszędzie? - Głupio pytasz. Pewnie, ze tak. Zawsze! I wszędzie! Niezależnie od pory dnia. - Pytam, bo wiele się zmieniło. - No zmienilo, na lepsze i na gorsze. Ale to nic nie znaczy. Pamiętaj o jednej rzeczy. - Jakiej? - Niezależnie od tego jakie byłyby nasze stosunki, czy rozmawialibysmy ze sobą, czy unikalibyśmy się, zawsze, ale to zawsze możesz się do mnie zwrócić o jakąkolwiek pomoc. Musisz pamiętać, że zawsze jestem. - Ok, wierzę Ci. - Nie masz mi wierzyć. Masz o tym pamiętać. - Ok. - Obiecujesz? -Tak. Obiecuję.
|
|
|
wiesz co ? najlepiej jest rozwalić się w kącie , założyć ogromne słuchawki na uszy , włączając ukochaną muzę , wpierdalać słonecznik i mieć na to wszystko wyjebane . tak po prostu .
|
|
|
Skoro nic się nie stało, to czemu nie możesz podejść do MNIE i zapytać co u mnie, tylko wypytujesz się o to mojej przyjaciółki? Boisz się, że usłyszysz "Przez Ciebie wali mi się świat pedale!" ? Skoro nic się nie stało to nie bój się, zapytaj mnie . ;]
|
|
|
zrobiłam staranny makijaż , ułożyłam włosy , ubrałam się i wyszłam do budynku , powszechnie zwanego szkołą . śmiałam się i gadałam z tymi samymi osobami co zwykle . nikt nie zauważył , że coś jest nie tak . złapał mnie za rękę , wszedł do damskiego kibla i spytał , co się dzieje . w oczach stanęły mi łzy , i zaczęłam mu się żalić całą przerwę , jak to nie lubię zimy , bo nic wtedy mi nie wychodzi . wysłuchał do końca , przytulił i powiedział , że jestem głupia , ale kupi mi 3bita , bo mnie kocha . - tak to się nazywa przyjaciel .
|
|
|
co najbardziej lubię ? chyba to , że gdy zaczynam za szybko i za dużo mówić , często bezsensu , ucisza mnie pocałunkiem .
|
|
|
|