pamiętam, jak dałam Ci całą liste moich chorób. i pamiętam, jak pewny siebie powiedziałeś, że z jednej pomożesz mi się wyleczyć. i byłeś moim lekiem na depresję.
tak mnie wkurwiasz, że czasem mam ochotę zajebać Ci w twarz. ale Ty wtedy przywołujesz na twarz ten swój szelmowski uśmieszek przez który moge jedynie się do Ciebie przytulić.