|
napalonamisia00.moblo.pl
Dlaczego do niego nie zadzwonisz ? nie wiem co miałabym powiedzieć . może 'cześć' ? ale wyszłoby 'cześć chcę cię mieć wyłącznie dla siebie'
|
|
|
- Dlaczego do niego nie zadzwonisz ?
- nie wiem co miałabym powiedzieć .
- może 'cześć' ?
- ale wyszłoby 'cześć, chcę cię mieć wyłącznie dla siebie'
|
|
|
- Mam Cię . - powiedział podczas wygłupów.
- Głęboko w sercu czy gdzieś? - zapytała poważnie .
- . . . - zamilkł, widocznie nie był pewien swoich uczuć .
Wyszedł i zostawił ją zapłakaną.
|
|
|
- Tak bardzo przywiązałaś się do mojej ręki ? Moze Ci ja zotawie
- Nie wolała bym coś innego
- Co ?
- Twoje serce . . .
|
|
|
wiesz prosiaczku ,czasem nawet miłość znika ,tak jak miodek kubusia.
-nie wiedziałem,że tak szybko.
|
|
|
Nienawidze gdy pisze do niego miliard smsów gdzie każda minka i każdy przecinek jest dobrze przemyślany, w każde zdanie wlewam trylion mych najcudowniejszych uczuć! Każde słowo jest odzwierciedleniem tego co robie, jak się czuje, czy tęsknie, czy kocham . A on po 6 godzinach odpisuje "nie mam czasu".
|
|
|
-Ciągle myślałam o tym,co mi mówili wszyscy dokoła
-I do jakiego wniosku doszłaś?
-Że mieli rację. Może będę mówić: dałam sobie z nim spokój,
jednak serce zawsze będzie dyktować mi co innego
|
|
|
- Bądź.
- po co ?
- bo życie mnie przeraża. bo boje się samotności. bo. .
gdy jesteś wszystko inne zostaje gdzieś daleko. .
bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra. .
bo Twój uśmiech sprawia, że moje myśli są spokojniejsze,
bardziej rzeczywiste i poukładane .
|
|
|
- widzisz ją? tą małą ?
- widzę, a co?
- co ona robi?
- to co zawsze. żyje w innym świecie.
świecie spełniających się marzeń.
|
|
|
- Żalujesz tego co zrobiłaś?
- Tak i to bardzo .
- A chciałabyś żeby było jak kiedyś ?
- Jasne że tak. Ale czy to jest jeszcze możliwe ?
- Wszytsko jest możliwe jak masz nadzieje
|
|
|
a wieczorem . . . - zawsze czyta sms , którego dostała 3 miesiące temu :
" Dobranoc Kochanie; * jesteś dla mnie wszystkim
|
|
|
-Znowu pada . . .
-Widze. . .
-Pamiętasz jak kiedyś biegaliśmy w deszczu. . . ?
-Pamiętam . . .
-Byliśmy wtedy w sobie tacy zakochani. . .
-Masz racje. . .Byliśmy. . .
|
|
|
-Wiesz... W chwilach takich jak ta, kiedy ostatni
raz widziałam Cię miesiąc temu, a drugie tyle wciąż przed nami...
I kiedy mija ta data, nasza data, a ja nie mogę Cię przytulić...
Siadam na dachu dziesięciopiętrowego wieżowca,
patrze na niebo i księżyc... I myślę, że w tej
chwili i Ty spoglądasz na tą samą gwiazdę.
I autentycznie jest mi lepiej. Tak na moment...
|
|
|
|