Wystarczyło że poczuła, że chłopak się zabujał
Zaczęła go robić w chuja, kręcić i oszukiwać
Była tak fałszywa, dalej grała swoją rolę
Słodka jak aniołek, na boku miała drugiego
Dostał wpierdol od niego, myślał, że to nic nie znaczy
Złapany jak na haczyk, nie umiał się uwolnić
Nie wiedział jak postąpić, wjebany w ten pierdolnik
To jedna z tych sytuacji, własnych wartości konflikt
Popełnił duży błąd, dał jej serce jak na dłoni
Ona zapomniała o nim, nie przestał za nią gonić
Hajsy na telefon trwonił, starał się to naprawić
Ślepo zakochany, nie wiedział jak się nim bawi
Jaki będzie finał, przyznam, że jednak smutny
Dopiero się zaczyna wbijanie gwoździ do trumny
Może właśnie dlatego nie uwierzę w miłość
Bo już nigdy nie wróci to co raz się skończyło
|