|
Śmiejesz się kurwa z rumunów, którzy stoją na rynku i sprzedają stihle, ale gwarantuję ci że ty lepiej nie skończysz / najebanapowietrzem
|
|
|
I po co pierdolisz, że ci na mnie zależy i że mnie kochasz, żebym nie paliła bo się będziesz martwił i zdrowie sobie popsuje.? Przecież i tak wiadomo, że to wszystko jest kłamstwem. Bo ty nie wiesz co to znaczy 'martwić' i 'kochac' / najebanapowietrzem
|
|
|
I ty mi chcesz robić jakies nudne sceny zazdrości? pff..już cię całkiem popierdoliło / najebanapowietrzem
|
|
|
I nawet gdyby ci kazała spierdalać, powiedziałbyś zwykłe 'aha' / najebanapowietrzem
|
|
|
widze, że masz wyjebane. Ok..twój wybór, zmuszac cię do niczego nie bedę. / najebanapowietrzem
|
|
|
Ogaarnij się ziom, bo mam ochotę ci w mordę przywalić / najebanapowietrzem
|
|
|
I myślisz, że jak mnie przytulisz i powiesz, że mnie kochasz to załatwisz całą sprawę, a później będziesz mógł sobie znowu pogrywać? Chyba cię chłopczyku pojebało! / najebanapowietrzem
|
|
|
Jestem cholernie wkurwiona i cholernie smutna, ale pewnie i tak cię to chuj obchodzi / najebanapowietrzem
|
|
|
A jeszcze kilka dni wstecz byłam dla cb wszystkim. Przynajmniej tak mi się wydawało. / najebanapowietrzem
|
|
|
Ale ty jesteś kurwa pojebany- powiedziała. a ty kochana.- odrzekł. hahahaha, niezły żart.-dodała. z twojej strony też niezły.- odpowiedział. tyle, że ja kurwa nie żartowałam matale! ;d / najebanapowietrzem
|
|
|
Chciałabym cię mieć przy sobie. Dlaczego ty nie może normalnie, najnormalniej w świecie do mnie przyjść, tak jak moi koledzy i siedzieć ze mną do wieczora? Czy to naprawdę jest takie trudne, czy tylko ty jesteś kretynem który nie potrafi ruszczyć dupy z domu? / najebanapowietrzem
|
|
|
chciałabym dostać misia, do którego bedę się mogła przytulić, i który powie mi słodkie 'kocham' gdy mi cb zabraknie-pomyślała patrząc mu prosto w oczy. -oj, kochanie - powiedział i pocałował ją namiętnie. Ona weszła do domu, a on gdzieś pobiegł. Była na niego zła, że nie chciał wejść. Wieczorem usłyszała dzwonek. Nie ruszyła się z miejsca, pobiegła do ojca i powiedziała, że jesli to on niech powie, że jest u koleżanki. Dziewczyna leżala na łóżku. Drzwi do jej pokoju otworzyly się i naprzeciw niej stanął on. Kochanie, przyniosłem ci misia. Szukałem go po całym mieście. -alee, jakto.. skąd wiedziałeś-zdziwiła się. -Jeśli się kocha, to wie się o czym druga połówka myśli. Usiadł koło niej i zaczął ją całować.. / najebanapowietrzem
|
|
|
|