|
` A kiedy umrę każę się spalić. Sproszkowaną mnie podadzą Ci na złotej tacy, a później wciągniesz mnie jak najtańszą kokę od dilera za rogiem. Przecież obiecałeś, że będziemy nierozłączni.
|
|
|
` Siedzieli w jego pokoju, oglądając po raz setny 'epokę lodowcową' emocjonując się, że Sid znalazł mleczyk. Jej głowa leżała na jego kolanach, patrząc w bok czuła jego mięśnie brzucha otulone koszulką, której zapach czuła. Jego perfumy były jak narkotyk. Czuła się niczym w niebie, sama jego obecność sprawiała to uczucie. 'Kochanie wiem, że mam bardzo pociągający uśmiech, ale Sid właśnie znalazł mleczyk, a Ty zamiast w ekran patrzysz się na mnie' - powiedział swoim lekko zachrypniętym głosem, śmiejąc się jednocześnie. Dla niej to on był takim melczykiem, a ona takim Sidem. Cieszyła się na jego widok jak dziecko. ♥
|
|
|
- Boli mnie brzuszek. - Ej! Ona kłamie. - Ciii. Może mnie przytuli. ♥
|
|
|
` Chodź, zjaramy się miłością. ♥
|
|
|
` też umiem zatrzepotać rzęsami i pomachać tyłkiem, by dostać to czego chcę. Jednak wolę osiągnąć coś osobowością i inteligencją niż dupą, sorry.
|
|
|
` i weź nie pierdol, że nie jesteś odpowiedni dla mnie. Powiedz prawdę, że to ja nie jestem dla Ciebie.
|
|
|
` Tupiesz nóżką w każdy weekend, jesteś ostrym zawodnikiem. Masz technikę na panienki, puszczasz im moje piosenki.
|
|
|
` Coś jest, a później tego nie ma.
|
|
|
` Mi odpierdala, czy to ten świat jest pojebany?
|
|
|
` Nie masz szans chłopcze, nie ta liga.
|
|
|
` Pierdol wszystko i mnie przytul, proszę. ♥
|
|
|
` Kochać, szanować, uwielbiać. < 3
|
|
|
|