 |
nie jest ani trochę lżej, czas ani nie leczy ran, ani nie przyzwyczaja do bólu.
|
|
 |
najwspanialsze w nim było to, że nie musiał mnie przytulać, wystarczył jego wzrok a już czułam, że robi mi się cieplej.
|
|
 |
nie chce do tego wracać w snach, słowach, czynach nawet we wspomnieniach przelanych łzach, nie chce, nie mogę, nie potrafię .
|
|
 |
i patrząc na Twój opis widzę 'chory'. taa, chyba psychicznie .
|
|
 |
czy zawsze 'coś' musi być kosztem 'czegoś' ?
|
|
 |
teraz jedynie mogę obserwować nasz koniec
|
|
 |
rozmowa w cztery oczy i poznajesz człowieka z innej strony.
|
|
 |
czarne nike na nogach. różowe marlboro w kieszeniach.
|
|
 |
nie ma się co starać , bo i tak chuj zawsze z tego wychodzi.
|
|
 |
Chce poczuć żar jaki płynie z twojego serca, gdy część mnie jest w tobie.
|
|
 |
masz mnie gdzieś, spoko, mam to głęboko. nie zależy mi by mieć kogoś kto jest obok i jak pies przy mej nodze przytakuje mi głową.
|
|
 |
wiem ze czasu nie wrócę i przeszłości nie zmienię za to myślę i czuje , jestem tylko człowiekiem, odporniejszym psychicznie wszystko przychodzi z wiekiem.
|
|
|
|