 |
najarana-powietrzem.moblo.pl
Dziewczynka spóźniła się wracając ze szkoły do domu więc matka zaczęła ją ganić. W końcu zapytała: Dlaczego się spóźniłaś? Musiałam pomóc jednej dziewczynce k
|
|
 |
Dziewczynka spóźniła się, wracając ze szkoły do domu, więc matka zaczęła ją ganić. W końcu zapytała:
-Dlaczego się spóźniłaś?
-Musiałam pomóc jednej dziewczynce, która miała kłopoty.
-No i co zrobiłaś?
-Po prostu usiadłam i pomogłam jej płakać...
|
|
 |
siedzieli obydwoje na ich ulubionym moście. tam się poznali, tam zaczęli być ze sobą, tam razem przychodzili każdej nocy. a tamtej nocy mieli się nie spotkać,ale on napisał sms o 23:23 : "za pół godziny, tam gdzie zawsze, czekam. " ona pomyślała ,ze on chce się po prostu spotkac. gdy przyszła on już był na moście. podeszła do niego, chciała dac buziaka na przywitanie, tak jak zawsze to robiła. on sie odsunął. powiedział - musimy pogadać. bo widzisz ja cię już nie kocham. nie wiem czy wogóle kochałem. i prosze nie odstawiaj mi tu żadnych cyrków ,że bezemnie nie przeżyjesz. - odszedł. po chwili usłyszał jakby coś wpadło do wody. odwrócił sie, jej już nie było.
|
|
 |
Nawet 4 tabliczki czekolady, dzień w wesołym miasteczku i pieniądze nie sprawiają tyle radości co minuta spędzona z Tobą.. < 3
|
|
 |
Nie musisz się mnie uczyć.
Nie musisz wiedzieć, o której jadam śniadanie i kładę się spać.
Nie musisz pamiętać o moich urodzinach i dawać mi prezentów.
Nie musisz robić mi herbaty i przykrywać kocykiem.
Nie musisz kupować mi róż i całować w dłonie.
Proszę
Po prostu mnie
kochaj
|
|
 |
gdybym umierała - też byś napisał, że jutro?
|
|
 |
szli jak w każde jesienne popołudnie na spacer, zawsze tymi samymi alejami. on, zmieszany niezręczną ciszą, w końcu się odezwał.
- skarbie, czy coś się stało?
- jej oczy napełniły się łzami. po chwili zaczęła krzyczeć.
- czy Ty mnie jeszcze, ku^wa, kochasz?
- ludzie patrzyli się na nią jak na skończoną idiotkę, jednak to ją nie obchodziło. jak przez mgłę, widziała tylko jego.
- dlaczego pytasz? przecież wiesz...
- wpadła w jeszcze większy gniew. w jeszcze większy płacz.
- mam Ci przypomnieć?! właśnie minęliśmy drzewo, pod którym przytuliłeś mnie pierwszy raz. za każdym razem, kiedy przechodziliśmy koło tego dębu, przytulałeś mnie po raz kolejny. mam mówić dalej?!
- nie kocham Cię. - odszedł.
|
|
 |
Telefon komórkowy znów zabrzmiał dla niej ulubioną melodyjką, oznaczającą przychodzący sms. Odblokowała i spojrzała na ekran. Jej mordka odzyskała dawny uśmiech, gdy patrzyła na imię, które wysłało jej wiadomość. Mimo, iż pytał się tylko, jak się jej spało, skakała z radości jak głupia. I nazwał ją słoneczkiem. Poczuła, że w żołądku coś jej się kołacze.
|
|
 |
przepraszam, że czasami unikam odpowiedzenia Ci `cześć`, że nie patrzę Ci prosto w oczy, gdy z Tobą rozmawiam i wszelkie spotkania omijam szerokim łukiem. Ja po prostu nie chcę sobie robić nadziei. Nie mam zamiaru leczyć się z Ciebie całymi miesiącami, a później w ciągu kilku minut zmarnować tego, nad czym tak mocno pracowałam.
|
|
 |
-namalujesz mi tęcze?
-tęcze.?
-tak, tęcze!
-więc prosze...
-ale tu jest tylko plama!
-bo każda tęcza znika.
|
|
 |
To proste, więc to zapamiętaj,
chcesz coś osiągnąć? To ucz się na błędach.
|
|
 |
Komedio-dramat wyobraź sobie tą scenkę, jakiś pojebaniec właśnie poprosił trupa o rękę.
|
|
 |
To nie dlatego gościu, że jesteś brzydki ale miałam dość faceta w wydaniu męskiej dziwki
.
|
|
|
|