 |
najarana-powietrzem.moblo.pl
powiedziałeś że zabijesz każdego przez którego będę płakać. powinieneś dotrzymać obietnicy i popełnić samobójstwo
|
|
 |
` powiedziałeś, że zabijesz każdego, przez którego będę płakać. powinieneś dotrzymać obietnicy i popełnić samobójstwo `
|
|
 |
" I będzie jak dawniej, przestańmy się spieszyć zacznijmy od nowa od tych małych rzeczy. "
|
|
 |
` dobrze wiesz , że mi ciebie brakuje . wiesz , że za tobą tęsknię . wiesz , że boli mnie myśl , że już nigdy nie będzie tak jak dawniej . wiesz , że chciałabym cofnąć czas . wiesz i huj z tym robisz . `
|
|
 |
'Pisała o śmierci, o samobójstwie, pisała cytaty, opisy, wiersze, piosenki... Ale nie mówiła mu tego wprost. Gdy się pytał czy chce się zabić, zaprzeczała... Wziął to na serio dopiero wtedy, gdy jej już nie było'
|
|
 |
Srebrną żyletką na dłoni wycinam kolejne znaki...choć czuje jak bardzo to boli...choć widzę jak krew z mych ran płynie... nie przerwę swego natchnienia co razem z żyletą po dłoniach lekko płynie...Po fakcie ocieram ręce z ran krwawych śladów...składam je równo w podzience...że nie zabiłam sie odrazu..., że tym razem choć blisko kresu życia byłam...powstrzymałam się...dlaczego?... może w coś w końcu uwierzyłam...może ostatni raz szansę sobie dałam...wiem jedno następny raz końcem będzie i dla Was gdy znów sięgnę po zbrodnie...nie powstrzymam się napewno...zginę...na ścianie krwią własną napiszę...
Przepraszam Cię Królewiczu...
|
|
 |
Nikt mnie nie kocha każdy olewa wezme tabletki i pójde do nieba.
|
|
 |
To już jest koniec, żyletki w dłoń,pare pociągnięć i piękny zgon.
|
|
 |
ciekawe co mówisz, gdy ktoś pyta o mnie.
|
|
 |
wszędzie czuję Twoją nieobecność. i teraz, kiedy nie ma Cię pod klasą po dzwonku, nie wiem gdzie jesteś. dawniej byłabym pewna, że dopalasz szluga za szkołą, teraz nie wiem nic.
|
|
 |
fakt, często nie pokazuję Ci tego co naprawdę czuję i myślę, bo cholernie boję się, że znowu spowoduje to jakieś spięcia między nami. mimo to wiedz, że nigdy nikogo nie pragnęłam tak jak Ciebie w tym momencie.
|
|
 |
to nie prawda, że doceniamy coś dopiero, kiedy to stracimy. dobrze wiedziałam, że On jest bezcenny. każdego dnia dziękowałam Bogu za to, że nadal jest obok mnie. dlatego tym bardziej nie mogłam darować sobie, że pozwoliłam mu odejść. odejść - na moje własne życzenie.
|
|
 |
było minęło, ale kurwa nie zapomnę!
|
|
|
|