jadac autobusem przygladala sie tym wszystkim zakochanym parom .
przez chwile w jej glowie plataly sie wspomnienia .
pozniej juz tylko smutek . nawet pojawila sie lza . splywala po jej twarzy jedna po drugiej .
i nagle w tym calym tloku zobaczyla jego .
siedzial i tak beztrosko patrzyl sie na nia tym samym wzrokiem co kiedys . patrzyl sie na to jak placze i nic nie zrobil . kompletnie nic .