|
nacpanacola.moblo.pl
Aa. Za tydzień minie już 6 miesięcy kotku . Kocham Cię . Iż ponieważ nie będzie mnie do końca lutego pisze to teraz.
|
|
|
Aa. Za tydzień minie już 6 miesięcy kotku ; ***. Kocham Cię . Iż, ponieważ nie będzie mnie do końca lutego pisze to teraz. ; )
|
|
|
Była na imprezie. Wiedziała, że przyjdzie więc już na początku zaczęła pić. Po godzinie stała nawalona pod ścianą i krztusiła się dymem z papierosa. Wszedł do kuchni nie wiedząc, że ona tam jest. Odwrócił się, spojrzał na jej oczy, które się zaszkliły i podszedł bliżej. Zaczęła się śmiać. 'Tylko sobie nie myśl, że to przez Ciebie. Dymem się zakrztusiłam i tyle.' Złapał ją za łokieć. 'Chodź. Wyjdziemy na zewnątrz.' Spojrzała na niego wściekła i pijana. 'Chyba sobie kpisz.' Odwróciła się i kończyła swoje piwo. Wyrwał jej butelkę z dłoni i wziął na ręce przekładając przez ramię! 'Cholera! Puść mnie. Puść mnie, no!' Wyszli na zimne powietrze. Postawił ją na ziemi i odwrócił się plecami. 'Coś Ty sobie, kurwa, myślał? Że przyjdziesz i będziesz udawał bohatera? Po jakiego chuja mnie wyprowadzałeś? No po co pytam?! Nie ma już nas. Sam o tym zdecydowałeś i guzik powinno Cię obchodzić, co się ze mną dzieje!' Biła go pięściami po plecach. 'Kocham Cię.' Powiedział. Uderzyła mocniej.
|
|
|
To przykre ale kiedy patrzę na tą twoją nową dziewczyne mam ochote wysłać sms'a o treści "POMAGAM" .
|
|
|
'-dlaczego za mną idziesz? -chciałem powiedzieć Ci, że Cię kocham. -widocznie nie poznałeś jeszcze mojej przyjaciółki. -jakiej przyjaciółki? -jest ode mnie ładniejsza i mądrzejsza, stoi za Tobą. -ale tu nikogo nie ma. -widzisz, gdybyś mnie kochał nigdy byś się nie odwrócił..
|
|
|
Siedziąc na murku paląc kolejną fajkę i słuchając debilnych tłumaczeń, już byłego, chłopaka zobaczyła swojego brata, który szedł w ich stronę. 'O kurwa.' Powiedziała do siebie łapiąc się za głowę. Momentalnie wstała, ale nie zdążyła nic zrobić, bo jej były już leżał na ziemi i zwijał się z bólu. 'O chuj Ci chodzi?!' Krzyknął do jej brata. 'Czyś Ty, kurwa, kiedyś ją widział z fajką w dłoni?' Jęknął tylko. 'No odpowiedz!' Dostał kolejnego kopa. 'Nie widziałem.' Wypluł krew. 'To, kurwa przez Ciebie. A ja nie lubię, jak moja siostra pali. Więc ją ładnie przeprosisz, a ona już nigdy nie weźmie tego świństwa do ust.' Podniósł się trzymając za szczękę. 'Chyba sobie kpisz.' Powiedział jej eks z aroganckim uśmieszkiem. I znów znalazł się z mordą przy betonie. Odciągnęła brata z krzykiem. 'Już! Zostaw go, nie warto!' Wyrwał się i znów go kopnął. 'Nie warto!' Ryknęła na cały głos. Ludzie zaczęli się zbiegać. 'Nie masz, kurwo, życia.' Syknął do niego jej brat,a siostrę mocno przytulił.
|
|
|
Skąd mogłam wiedzieć, że się nie liczy,to jak patrzymy na siebie w ciszy?
|
|
|
Piszemy na nk i gg, ale w szkole niestać Cię nawet na głupie "cześć" wypowiedziane w moją stronę .
|
|
|
Jak wymyślono całowanie ? "Ja wiem jak to było ... Jak całujesz to jest Ci cieplej, a wtedy nie było kaloryferów." ; DD
|
|
|
i już nawet nie lubiała tymbarków . nie dostawała gorączki na widok nowego smaku , a kapselki wyrzucała do kosza , nie czytając ich . był to dla niej zwykły napój , z którym wiązały się jej najpiękniejsze wspomnienia lata . nic więcej . / tymbarkoholiczka
|
|
|
Sylwester ; ** Zapowiadał się kijowo , ale jest genialnie ; DD Po tym co przeszłam po świętach jest coraz lepiej ; DD
|
|
|
Może to i dobrze, ze nie mamy wspólnych zdjęć . Bo łatwiej będzie mi zapomnieć . : (
|
|
|
"On: Czy ktoś całuje Twoje nadgarstki?" ; **
|
|
|
|