|
nacpanabezczelnoscia.moblo.pl
Ułożyłam sobie wszystko na nowo . Już bez Ciebie. Zamknęłam ten rozdział w którym liczyłeś się tylko TY. Mam nowego chłopaka. Ma wszystko czego brakowało mi w Tb. Jednak
|
|
|
Ułożyłam sobie wszystko na nowo . Już bez Ciebie. Zamknęłam ten rozdział, w którym liczyłeś się tylko TY. Mam nowego chłopaka. Ma wszystko czego brakowało mi w Tb. Jednak , kiedy wczoraj przypadkiem wpadłam na Twoje zdjęcie z inną dziewczyną łzy popłynęły mi po policzkach. Wszystko wróciło.
|
|
|
Morał z wakacji . Ani okresu, ani adresu .
|
|
|
Pamiętasz te wszystkie zachody słońca? Wiem, że nigdy z nikim nie będę chciała już na nie patrzeć. One były tylko nasze. Nie znaczy to wcale, że już nie chcę siedzieć z nikim nad brzegiem. Przecież są jeszcze wschody. I one też są piękne.
|
|
|
Nie, nie mam okresu, po prostu jesteś idiotą
|
|
|
Czasami jesteśmy naprawdę blisko, ale co to jest?
Chcę go całować i przytulać kiedy mam na to ochotę.
|
|
|
brak uczuć = brak problemów .
|
|
|
A wiesz, jeżeli do kogoś coś czujesz, chcesz tego kogoś jak najbliżej. Walczysz.
|
|
|
Może i faktycznie coś się kończy, by coś innego się mogło zacząć. Tylko,że niektóre zakończenia odbijają się na nas zbyt mocno i nie mamy ochoty iść dalej i otwierać nowego rozdziału.
|
|
|
Ostatnio stałam się jakaś bardziej agresywna, wybucham płaczem nawet w szkole, nic mi się nie chce, a jedynym moim pragnieniem to uczucie vip'a w sercu tego pana z brązowymi oczami
|
|
|
świętowałam zakończenie gimnazjum , gdy do klubu wszedł On ze swoimi kumplami. starałam się nie zwracać na Niego uwagi. żeby zapomnieć o Jego obecności zaczęłam pić coraz więcej. spora grupa ludzi siedziała przy naszym stoliku i wspólnie się wygłupialiśmy. ktoś przyniósł jakąś grę na picie, która cholernie mocno nas wciągnęła. już nieźle podrobiona weszłam na parkiet, dołączył do mnie jakiś koleś. czułam Jego ręce na swoim tyłku, Jego usta na mojej szyi , czułam jakby próbował zedrzeć ze mnie ubranie. ale nie zaprzeczałam , było mi z tym dobrze - bawiłam się w najlepsze. alkohol w mojej głowie buzował coraz bardziej, zaczęłam kleić się do typa i pozwalać mu na więcej. nagle ktoś podszedł, odsunął Nas od siebie, uderzył gościa w ryj i wyciągnął mnie na zewnątrz. ' nigdy więcej nie pozwolę żeby ktoś taki dotykał to, co dla mnie najcenniejsze ' powiedział On, po czym biorąc mnie na ręce zaniósł do swojego domu
|
|
|
|