|
nacpanaaa.moblo.pl
Nigdy nie ogarne jak ktoś z kim dzieliłaś łóżko widząc Cie przechodzi na drugą stronę ulicy Szczeniactwo nacpanaaa
|
|
|
Nigdy nie ogarne jak ktoś z kim dzieliłaś łóżko widząc Cie przechodzi na drugą stronę ulicy , Szczeniactwo \ nacpanaaa
|
|
|
i cały świat mógł być przeciwko bo ty byłeś blisko to tracąc Ciebie straciłam wszystko \ nacpanaaa
|
|
|
Pamiętam jak pierwszy raz szłam na ustawkę , nie umiałam wtedy strzelić z liścia a co dopiero dobrze sprzedać blachę . Ale szłam z nimi , z dumnie podniesionym czołem i szczerze nie bałam się ani trochę . Dostałam niezły wpierdol , mama złapała się za głowę \ nacpanaaa
|
|
|
Kiedyś spytałeś mnie co bym zrobiła gdybyś popełnił samobójstwo .Wpadłam w ogromny szał choć było to tylko retoryczne pytanie . Przytuliłeś mnie wtedy mówiąc że nigdy nie zrobiłbyś czegoś tak głupiego bo masz przy sobie największy skarb na ziemi . Od razu było mi lepiej , uspokoiłam się i podałam Ci kolejne piwo . Gdy dziś z biegiem czasu patrze na tą scenę myślę jaka ja byłam głupia - o boże Ty już wtedy brałeś . \ nacpanaaa
|
|
|
Procentowa księżniczka wyrafinowana suka \ nacpanaaa
|
|
|
Przechodziłam dziś koło przystanku , nie byłam tam ponad pół roku , a przecież kiedyś przesiadywałam tam całymi dniami . Wróciły wszystkie wspomnienia , historie o których mogłabym pisać wersami i nagle uświadomiłam sobie że bez nas to miejsce nie ma sobie magi . \ nacpanaaa
|
|
|
I czasami tęsknie nawet za czymś tak idiotycznym jak kiranie kleju za bunkrami \ nacpanaaa
|
|
|
Byliśmy na imprezie , powiedziałes że masz ochotę na coś mocniejszego i wyciągłeś 2 gramy białego . Powiedziałam że nie ma mowy za dużo wypiliśmy i na pewno znowu nie zmieszamy nie chciałeś mnie słuchać już prawie wciągałeś i wtedy wyjebałam Ci cały towar na brudną ziemie . Widziałam w Twoich oczach wkurwienie odszedłeś od stołu długo Cię nie było , wróciłeś jednak czysty przeprosiłeś za swoje idiotyczne zachowanie i podziękowałaś za to że ogarniam nasz toksyczny związek wtedy jeszcze potrafiłam .. \ nacpanaaa
|
|
|
a gdy odpływał po amfie a na jego twarzy pojawiał się ten narkomański uśmiech cieszyłam się że chociaż przez kilka momentów będzie szczęśliwy . Nienawidziłam się za to cholernie nienawidziłam . \ nacpanaaa
|
|
|
|