|
naatalina.moblo.pl
Kurwa życzę Ci żebyś kiedyś czuł się tak jak ja kiedy Cię widzę. Żeby żal wpierdalał Twoje serce a sumienie mówiło 'widzisz kurwa pojebańcu? ona cie kochała ale ty n
|
|
|
Kurwa,życzę Ci,żebyś kiedyś czuł się tak jak ja,kiedy Cię widzę. Żeby żal wpierdalał Twoje serce, a sumienie mówiło 'widzisz kurwa, pojebańcu? ona cie kochała,ale ty nie potrafiłeś powiedzieć do niej nawet "cześć".
|
|
|
A jeśli powiem, że kogoś kocham.
Domyślisz się, że chodzi o Ciebie? ; *
|
|
|
- Jak bardzo Ci na nim zależy?
- Za bardzo. - Odszepnęłam
|
|
|
Starasz się,robisz wszystko jak najlepiej .Podchodzisz do większości spraw z lekkim dystansem, gdyż zraniono Cie już zbyt wiele razy.Ukrywasz uczucia pod wieczną maską uśmiechu i radości. Zgrywasz szczęśliwą kobietę,która bawi się życiem.Jednak Ty sama najlepiej wiesz,że w głębi duszy jesteś dziewczyną,która ponad wszystko potrzebuje bliskości.To wszystko Cie wykańcza a Ty po prostu boisz się do tego przyznać.
|
|
|
na pewno znasz takie noce ten destrukcyjny moment,w którym każda myśl waży grubo ponad tonę. i czy tego chcesz czy nie jesteśmy tacy sami,ziomek. nasze serca pompują krew a łzy są słone.
|
|
|
Była na imprezie. Wiedziała, że przyjdzie więc już na początku zaczęła pić. Po godzinie stała nawalona pod ścianą i krztusiła się dymem z papierosa. Wszedł do kuchni nie wiedząc, że ona tam jest. Odwrócił się, spojrzał na jej oczy, które się zaszkliły i podszedł bliżej. Zaczęła się śmiać. 'Tylko sobie nie myśl, że to przez Ciebie. Dymem się zakrztusiłam i tyle.' Złapał ją za łokieć. 'Chodź. Wyjdziemy na zewnątrz.' Spojrzała na niego wściekła i pijana. 'Chyba sobie kpisz.' Odwróciła się i kończyła swoje piwo. Wyrwał jej butelkę z dłoni i wziął na ręce przekładając przez ramię! 'Cholera! Puść mnie. Puść mnie, no!' Wyszli na zimne powietrze. Postawił ją na ziemi i odwrócił się plecami. 'Coś Ty sobie, kurwa, myślał? Że przyjdziesz i będziesz udawał bohatera? Po jakiego chuja mnie wyprowadzałeś? No po co pytam?! Nie ma już nas. Sam o tym zdecydowałeś i guzik powinno Cię obchodzić, co się ze mną dzieje!' Biła go pięściami po plecach. 'Kocham Cię.' Powiedział. Uderzyła mocniej.
|
|
|
|