|
myysia.moblo.pl
Poszła w tamto miejsce. Usiadła na trawie. Wzięła głęboki wdech i ze łzami w oczach obiecała sobie że zapomni..
|
|
|
myysia dodano: 24 czerwca 2011 |
|
Poszła w tamto miejsce. Usiadła na trawie. Wzięła głęboki wdech i ze łzami w oczach obiecała sobie, że zapomni..
|
|
|
myysia dodano: 24 czerwca 2011 |
|
siedziała sama w szarym wagonie, rysując serce na szybie.
|
|
|
myysia dodano: 24 czerwca 2011 |
|
- Czemu jesteś smutna.? - zapytał mnie kumpel - Ja.? skąd Ci to przyszło do głowy.? Nie jestem smutna - uśmiechnęłam się by pokazać mu, że się myli.. Jednocześnie obwiniałam się za to, że przez chwile zapomniałam o uśmiechu.. jak mogłam.. przecież nie chce nikomu zawracać głowy ... - Na pewno.? - Tak. Na pewno - Dalej wymuszałam uśmiech.. - To dobrze .. - odparł - bo wiesz u mnie znowu jest kiepsko i potrzebuje Cie żebyś pomogła mi rozwiązać ten problem ... - po chwili milczenia dodał jeszcze tylko - Nawet nie wiesz ile bym dał, żeby zamienić się z Toba życiem - wstał i odszedł a ja odparłam szeptem - Hmm... Tak mało o mnie wiesz..
|
|
|
myysia dodano: 24 czerwca 2011 |
|
nie jestem księżniczką nie jestem panną z zasadami nie jestem ostrą sztuką ale potrafię kochać, wiesz?
|
|
|
myysia dodano: 24 czerwca 2011 |
|
W końcu chociaż raz mogla spokojnie wyjść usiąść pod lasem późna pora . wziac do rąk kubek z ciepłym kakao i wszystko przemyśleć. tak bardzo chciała wiedziec jak będzie wyglądało jej życie za dzień czy dwa. lecz zawsze gdy o tym myslala ogarniał ją lek . najpierw myslala co osiągnęła , później myslala o Nim . wiedziała że nic jej po życiu marzeniami . poraz kolejny , zamknęła oczy usiadła skulona pod ulubionym drzewem , włożyła słuchawki w uszy . włączyła muzykę , po chwili z jej oczu popłynęły łzy , i kolejny raz zastanawiala się dlaczego to nie mogą być łzy szczęścia.
|
|
|
myysia dodano: 24 czerwca 2011 |
|
tak, był czas kiedy uśmiech nie schodził mi z twarzy. gdy leżałam na łóżku, słuchając muzyki i uśmiechając się sama do siebie. gdy, wybiegałam na deszcz w samej koszulce śmiejąc się i skacząc po kałużach. gdy nie przesypiałam nocy, bo rzeczywistość była lepsza niż sen. gdy uśmiechałam się do telefonu. tak, byłam wtedy szczęśliwa. tak, wtedy był też On
|
|
|
myysia dodano: 24 czerwca 2011 |
|
Chciałabym wejść do Twojego mózgu, poszukać mojego imienia i sprawdzić jaką ma definicje.
|
|
|
myysia dodano: 24 czerwca 2011 |
|
Siedziała w jego ciepłych ramionach, trzymał tak mocno jakby zaraz ktoś miał mu ją odebrać. Pieścił jej dłonie, a do ucha szeptał najpiękniejsze zdania... Czuła się doceniona, wyjątkowa, taka kochana... Wszystko to było piękne do chwili, właśnie. Wszystko do czasu gdy otwierała oczy w swym łóżku i powracała do szarej rzeczywistości.
|
|
|
myysia dodano: 24 czerwca 2011 |
|
mam taką straszną ochotę, położyć sie koło ciebie, na twoim łóżku, puścić jakiś film- może być nawet i horror, byleby oglądany koło ciebie, przy twoim sercu, przy twoich ustach.
|
|
|
myysia dodano: 24 czerwca 2011 |
|
Usunęłam Cię z mojego telefonu, a wiesz co to oznacza? Że staram się usunąć Cię z mego cholernego życia. Czy mi się to uda, czy też nie, wiem, że chyba już nigdy nie będę w stanie ponownie wystukać Twój numer w książkę kontaktów, gdybym to zrobiła pojawiała by się ta ciągła chęć napisania do Ciebie, a przecież tego nie mogę zrobić. Nie mogę napisać.
|
|
|
myysia dodano: 24 czerwca 2011 |
|
Poddałam się, ale to nie oznacza, że przestałam Cię kochać, po prostu nie miałam sił kochać za nas dwoje.Teraz próbuję ugasić to uczucie jakim Cię darzę. To już koniec, ale wierzę, że ze mną będzie już tylko lepiej.
|
|
|
myysia dodano: 24 czerwca 2011 |
|
Nie moge znieść myśli że jeszcze niedawno w jakiś sposób zależało Ci na mnie. Byłam wniebowzięta kiedy spojrzałeś mi w oczy i w najpiękniejszy sposób jaki potrafisz uśmiechnąłes się do mnie. A dzisiaj? Jesteś dla mnie obcym człowiekiem, którego nie stać nawet na głupie przywitanie na szkolnym korytarzu
|
|
|
|