|
myszeczka4354.moblo.pl
Z życiem jak z malowaniem paznokci : łatwiej ukryć błąd pod kolejną warstwą lakieru niż zmyć wszystko i zacząć od początku .
|
|
|
Z życiem jak z malowaniem paznokci : łatwiej ukryć błąd pod kolejną warstwą lakieru , niż zmyć wszystko i zacząć od początku .
|
|
|
Koronowałam się dziś na królową Twego serca. Nie masz prawa odebrać mi korony, moi poddani: Twój umysł, oczy, a nawet nerka, są zachwyceni moim panowaniem
|
|
|
W miłości istnieje zawsze przymieszka nienawiści.
|
|
|
od dzisiaj będę tylko wzruszać ramionami, na każde ' kocham Cię ' w moją stronę.
|
|
|
życie jest okrutne. - powiedział klaun i ze łzami w oczach narysował uśmiech na twarzy.
|
|
|
Rzuciłeś we mnie garścią obojętności. Prosto w serce.'
|
|
|
Patrze na tą samą osobę co z przed kilku tygodni, tą z którą łączyło mnie tak dużo, wspólne plany, problemy, zainteresowania, marzenia... patrze na osobę, którą tak bardzo kochałam a teraz jest mi zupełnie obca, patrze jak się zmieniła, jak odchodzi, przyjaciółka która była mi tak blisko.
|
|
|
Ze smutkiem popijam herbatę , z tęsknotą chodzę na spacery a z pechem umawiam się na randki...
|
|
|
3. kiedyś upije się tak , że przyjdę do Ciebie i przy kolegach wykrzyczę Ci wszystkie twoje błędy, to jak namieszałeś w moim życiu, że tak bardzo Cię nienawidzę, że mam ochotę zabić i siebie i Ciebie. a na końcu podejdę i szepnę że Cię kocham
|
|
|
2. - dlaczego za mną idziesz? - chciałem powiedzieć Ci, że Cię kocham. - widocznie nie poznałeś jeszcze mojej przyjaciółki. - jakiej przyjaciółki? - jest ode mnie ładniejsza i mądrzejsza, stoi za Tobą. - ale tu nikogo niema. - widzisz, gdybyś mnie kochał nigdy byś się nie odwrócił.
|
|
|
Wracałam do domu, padał deszcz, byłam dosłownie cała mokra, nagle zobaczyłam Ciebie i tą Twoją ekipę, nie lubiłam koło was przechodzić od czasu naszego rozstania, ale musiałam. Zaczęliście mi dogadywać, wołać za mną i odezwałeś się Ty i krzyknąłeś "ściągaj te mokre ciuchy, suko" i zacząłeś się bezczelnie śmiać. Wkurwiłam się i krzyknęłam "tylko na tyle Cię stać skurwysynu?! jeszcze tydzień temu mówiłeś, że kochasz! z resztą idź się pierdolić z tym twoim plastikiem, bo żywej zadowolić nie umiesz". Twoi kumple zaczęli się z Ciebie śmiać, a ja odeszłam z pełną satysfakcją, że zostałeś sam... no dobra, plastik Ci został.`
|
|
|
dwulicowym ręki nie podaję, więc nie licz na to, że z tobą będę rozmawiać. jebać tych, co za plecami sieją plotki. środkowy palec u mnie zawsze w gotowości.
|
|
|
|