|
mysweetdream.moblo.pl
Me ryje za mną w ogień chcesz to sprawdź brygadę Jeden telefon wpierd jak w Stanach Bin Laden Me ryje człowieku nie tylko do ognia Idę do przodu za nich jak żywa po
|
|
|
`Me ryje za mną w ogień, chcesz to sprawdź brygadę
Jeden telefon wpierd* jak w Stanach Bin Laden
Me ryje człowieku nie tylko do ognia
Idę do przodu za nich jak żywa pochodnia`
|
|
|
`Ja stanę też przy tobie
We szczęści czy w żałobie
W weselu czy przy grobie
Jestem ci winien, człowiek, dożywotnie wsparcie
Najlepszego bracie: zdrowia i na farcie
Tyle lat razem, razem tyle lat
Co by się nie działo ziomuś, podbijemy świat
Pytasz co u mnie, odpowiem, dobrze mi się żyje
Najlepszego pomyślności dla was moje ryje!`
|
|
|
`Me Ryje, essa!
Me Ryje, cały czas sztywno
Me Ryje, a jak
Me Ryje, nie ma lipy
Me Ryje, bez przypału, ziom
Me Ryje, a jak, cały czas
Me Ryje, razem ze mną
Me Ryje, nie inaczej ziom`
|
|
|
`Jeszcze rozwalimy ten świat, każdy z nas na własną rękę`
|
|
|
Podczas, gdy ją ignorujesz, ktoś inny poświęca jej uwagę. Podczas, gdy dajesz jej kolejne powody do zmartwień, ktoś inny ją słucha. Podczas, gdy Ty jesteś zbyt zajęty, ktoś inny ma dla niej czas. Podczas, gdy Ty doprowadzasz ją do płaczu, ktoś inny sprawia, że się uśmiecha. Podczas, gdy Ty nie jesteś pewny, czy ją jeszcze chcesz, ktoś inny jest już tego pewien.
|
|
|
`Na Ciebie czekam chyba milion lat, gdy w końcu jesteś to burzysz mój logiczny świat`
|
|
|
`Nigdy nie żądaj czegoś, o co możesz poprosić.`
|
|
|
“ "Pierdolę to wszystko" - mówiła często, lecz niczego nie pierdoliła i wszystkim się przejmowała. Wniosek: ludzi nie należy oceniać po tym, co mówią. Bomby pod ten cały pierdolony świat podkładają małomówni
|
|
|
"Teraz skoncentruj się na przetrwaniu, popłaczesz sobie później."
|
|
|
"Żeby mieć idealnego faceta trzeba go sobie urodzić."
|
|
|
"Nie można iść spać kiedy serce drze ryja. Szczególnie kiedy kłóci się z mózgiem o racje."
|
|
|
"Opiekuńczość mężczyzny wyzwala we mnie wielkie wzruszenie, które bardzo łatwo zamienia się w zauroczenie. Nie daj Boże odda mi on swój sweter, czapkę na uszy naciągnie, dłonie w dłoni ogrzeje! Nie daj Boże się zatroska, czy aby jadłam śniadanie, albo się bólem głowy zatrwoży! O, wtedy przepadłam!"
|
|
|
|