Chyba w końcu muszę coś z tym wszystkim zrobić, zrobić coś ze sobą. Bo nie opłaca się myśleć że będziesz wszystko git, gdy i tak wiesz że twój tak zwany "Najlepszy Przyjaciel" ma na Ciebie totalnie wyjebane, że odezwie się gdy będzie czegoś potrzebował lub gdy nie będzie nikogo innego. Koniec z tym by ktoś traktował Cię w taki sposób. Lepiej odejść teraz niż brnąć w to dalej bo potem będzie gorzej bolało .
|