|
myslerapem.moblo.pl
' Łza spada z oka na policzku błyszczy Usta zamknięte Ty patrzysz i milczysz '
|
|
|
' Łza spada z oka, na policzku błyszczy
Usta zamknięte, Ty patrzysz i milczysz '
|
|
|
' w górę kciuk, muszą spełniać się plany
symbolizuje to odwrotnie do nich palec mały
palec wskazujący zawsze schowany pało
pamiętaj nigdy nie mierz nas swoją miarą
palec serdeczny pojednanie z bliźnim, Bogiem
a na nim miejsce tylko dla naszych kobiet
tuż obok niego gniew, nienawiść, ogień,
palec środkowy jeśli jesteś naszym wrogiem '
|
|
|
"nie powstrzymuj dziś emocji, zapomnij się,
jutro aspirynę połknij, zapomnij mnie,
poczuj ogień,
ten klub to jest sauna, jesteśmy parą
chcę zobaczyc jak się skraplasz"
|
|
|
Na pięcie wirujesz znakomicie
A na prostej potkniesz się o muldę
Na szczęście pracujesz całe życie
A na nieszczęście sekundę
|
|
|
' nie zrozum tego źle
ja opisuję ich, oni opisują mnie '
|
|
|
odwracam wzrok na dziewczynę, czarne włosy, czarne okulary
w których jej do twarzy, ale nie widzę nic za nimi
jakiś gościu obok, nieźle ją obcina i się ślini
kolejny przystanek, wsiada jej Valentino
zdejmuje jej okulary i za nimi zobaczyłem miłość
ich usta spotykają się
i ona nie podejrzewa, że jego myśli coś ukrywają nie
kiedy powiedział jej, że miał na drugą zmianę do roboty wczoraj
dlatego nie zadzwonił do wieczora
i może w tym było prawdy trochę
bo miał na drugą, ale nie zmianę tylko ochotę
odwiedził ją, ona siedziała sama w domu
puściła Berry White'a ze starego gramofonu
i myśli dręczyły go
ale gdy poczuł jej szminkę na swoich ustach, wątpliwości opuściły go
teraz mówi swojej, że wygląda pięknie
wychodzą z autobusu, ona łapie go za rękę
|
|
|
' nie znam ich, ale granice szybko kruszę
kiedy ich oczy mówią mi to o czym milczą dusze '
|
|
|
' Plujemy razem w ryj, kurewstwu tego świata,
Kurwoodporna szyba nas od niego wciąż odgradza '
|
|
|
Widzę Jej łzy, mówi - olejmy jutro,
Strzela mi w łeb, po czym popełnia samobójstwo.
|
|
|
"Nie ma miejsca na fochy, jest miejsce na miłość"
|
|
|
' Olejmy wszystko, liczy się tylko to co teraz,
Ty jesteś blisko, więc mogę nawet dziś umierać,
I tak przeżyłam więcej niż przeciętniacy,
Bo nie bałam się wziąć swojego życia w swoje łapy. '
|
|
|
"Jutro okłamiemy się ostatni raz i koniec "
|
|
|
|