 |
myhoney.moblo.pl
Czy gdybyś miała jutro się nie obudzić to byłabyś zadowolona z tego co zrobiłaś ? Bo jeśli nie to powinnaś się wziąć za życie .
|
|
 |
Czy gdybyś miała jutro się nie obudzić to byłabyś zadowolona z tego co zrobiłaś ? Bo jeśli nie, to powinnaś się wziąć za życie .
|
|
 |
Czas i zapomnienie - jest najlepszym lekarstwem na miłość.
|
|
 |
Na środku lasu biły dwa serca,w powietrzu parowały dwa oddechy.
|
|
 |
W porządku, przyznaję, myśle o Tobie codziennie w każdej sekundzie. Uwielbiam o Tobie mówić, kiedy Cię przytulam, marzę o tym, by już nigdy nie wypuścić Cię z rąk. Śnię o Tobie każdej nocy, zawsze gorączkuje gdy Cię widzę i jestem zupełnie, całkowicie nieodwołalnie w Tobie zakochana.
|
|
 |
' witaj w czasach , gdzie depresja z powodu miłości jest częstsza niż przeziębienie . '
|
|
 |
pierdolona nadzieja pozwala mi wierzyć w jakieś beznadziejne cuda, które nie istnieją. napewno nie w moim życiu.
|
|
 |
` bezpieczniej jest zostać w sferze marzeń, niż ryzykować popełnienie błędu.
|
|
 |
Macie czasem ochotę rozjebać wszystko wokół.. Rzucić telefonem o ścianę.. Zatrzasnąć komuś bliskiemu drzwi przed nosem i wydrzeć się: spierdalaj! .. ? Leżeć cały dzień pod kołdrą.. Schować twarz w poduszkę.. ? Bo oczy pieką od płaczu.. Założyć słuchawki, zasnąć.. Obudzić się dopiero, gdy wszystko będzie dobrze.. Macie czasem żal do Boga, że innym się układa.. że inni mogą być szczęśliwi, a Wy musicie cierpieć? ..
|
|
 |
Jeśli go zdradzisz - powie, że to koniec... Jeśli to on zdradzi - powie, że każdy zasługuje na drugą szansę...
|
|
 |
ta bezgraniczna wiara w coś co nie ma sensu i nigdy się nie spełni jest mega wkurwiająca, a w szczególności gdy chodzi o twoją miłość do mnie...nie o moją do ciebie bo to już inna historia.
|
|
 |
Potem przez następne miesiące wydawało mi się, że żyję za karę. Nienawidziłam poranków. Przypominały mi, że noc ma swój koniec i trzeba na nowo radzić sobie z myślami. Ze snami było jakoś łatwiej.
|
|
 |
Lubiła gdy tak na nią patrzył. Wtedy chociaż przez chwilę mogła pomyśleć ' Jest mój! '.
|
|
|
|