|
myhoney.moblo.pl
mówiła że ma dość facetów. zaręczała że się nie zakocha przez minimum rok. obiecała sobie że nie zwiąże się z nikim popierając to przypuszczeniem że w jej zasięgu ni
|
|
|
mówiła, że ma dość facetów. zaręczała, że się nie zakocha przez minimum rok. obiecała sobie, że nie zwiąże się z nikim, popierając to przypuszczeniem, że w jej zasięgu nie ma już żadnego osobnika płci przeciwnej, który nie jest sukinsynem i który byłby w stanie zdobyć jej serce. i nagle bach, wielki jeb w jej klatkę piersiową i podświadomość. pojawił się, a ona oddała Mu się do cna. tak, to o mnie.
|
|
|
tuląc mnie dzisiaj do siebie nie dotykał mojego ciała. On muskał moje serce.
|
|
|
opowiedz mi jak funkcjonuje się od melanżu do melanżu. opowiedz mi jakim uczuciem jest budzenie się każdego ranka w innym łóżku, przy innej kobiecie.
|
|
|
Jeśli opowiadam Ci o sobie, swoim życiu, problemach, dylematach - ufam. jeśli Ty powtarzasz to innym, rozpowiadasz na prawo i lewo - z miejsca stajesz się w moich oczach skończoną szmatą.
|
|
|
nie lubię, kiedy tylko na dźwięk Twojego imienia mimowolnie się uśmiecham. nie cierpię tego jak tracę oddech, gdy mierzysz mnie tym cudownym spojrzeniem. nie znoszę Cię, głuptasie. nie znoszę, a tak wiele oddałabym, żeby teraz, właśnie w tym momencie, słyszeć Twój głos, napawać się Twoją obecnością.
|
|
|
zaciągam się Twoim zapachem. zachłannie smakuję Twoich ust. ćpam szczęście.
|
|
|
zrozumieć siebie. ułożyć uczucia. zacząć żyć.
|
|
|
pytania wciąż te same, a odpowiedzi jak nie było tak nie ma.
|
|
|
nienawidzę, gdy zgłaszam nieprzygotowanie z odpowiedzi, a pani się 'nagle' odechciewa pytać.
|
|
|
zamykam powieki przed snem, intensywnie przywołuje w myślach Twój obraz, podobno wtedy mi się przyśnisz.
|
|
|
bez znaczenia jest jak bardzo ciepło jest na dworze, ile mam par frotowych skarpet na nogach, ile gorących herbat wypiłam. zamarzam bez Ciebie.
|
|
|
może gdybym była ładniejsza, bardziej elokwentna, może wtedy byłabym Twoja. ale jak to mówi moja, kochana mamusia - morze jest głębokie i szerokie, a Ty jesteś głupi, niestety.
|
|
|
|