|
myhoney.moblo.pl
Szczerość. Zaleta przez wielu nazywana chamstwem.
|
|
|
Szczerość. Zaleta przez wielu nazywana chamstwem.
|
|
|
Była na imprezie. Wiedziała, że przyjdzie więc już na początku zaczęła pić. Po godzinie stała nawalona pod ścianą i krztusiła się dymem z papierosa. Wszedł do kuchni nie wiedząc, że ona tam jest. Odwrócił się, spojrzał na jej oczy, które się zaszkliły i podszedł bliżej. Zaczęła się śmiać. 'Tylko sobie nie myśl, że to przez Ciebie. Dymem się zakrztusiłam i tyle.' Złapał ją za łokieć. 'Chodź. Wyjdziemy na zewnątrz.' Spojrzała na niego wściekła i pijana. 'Chyba sobie kpisz.' Odwróciła się i kończyła swoje piwo. Wyrwał jej butelkę z dłoni i wziął na ręce przekładając przez ramię! 'Cholera! Puść mnie. Puść mnie, no!' Wyszli na zimne powietrze. Postawił ją na ziemi i odwrócił się plecami. 'Coś Ty sobie, kurwa, myślał? Że przyjdziesz i będziesz udawał bohatera? Po jakiego chuja mnie wyprowadzałeś? No po co pytam?! Nie ma już nas. Sam o tym zdecydowałeś i guzik powinno Cię obchodzić, co się ze mną dzieje!' Biła go pięściami po plecach. 'Kocham Cię.' Powiedział. Uderzyła mocniej.
|
|
|
Tam, w środku jestem jeszcze małą dziewczynką. Tą, co biega boso po ulicy, śmieje się goniąc motyle, przykleja nos do wystawowej szyby, wypatrujac ulubionych cukierków.
|
|
|
Lubiła na niego patrzeć. Z ukrycia, w tajemnicy przed resztą. Znała na pamięć każdy jego ruch, każde spojrzenie, którym nie została obdarowana, każdy uśmiech. Potrafiła wymienić dni, w jakich był naprawdę szczęśliwy. Wiedziała, gdy coś go gnębi.
|
|
|
Rozczarowanie, gdy pragniesz czegoś bardzo długo, a kiedy to w końcu dostajesz to nie sprawia Ci radości.
|
|
|
Ona zrozumiała, że musi o nim zapomnieć. On widząc ją z innym zrozumiał, że ją kocha. ♥
|
|
|
jeśli Ci z nim nie wyszło, to dlatego, że wszechświat wie, że on na Ciebie nie zasługuje i chroni Cię, żebyś nie była z jakimś dupkiem.
|
|
|
wiedział, że nabierzesz się na jego grę, jeśli będzie tak na Ciebie patrzył.
|
|
|
-Śniłeś mi się wiesz ? -O. I co robiłem? -To co zawsze.. Obściskiwałeś się z jakaś pustą laską.-
|
|
|
Wiesz kim jest przyjaciel? Przyjaciel to ktoś do kogo możesz zadzwonić o trzeciej nad ranem i wkurwiać na cały świat, a on chociaż jest kurewsko śpiący wysłucha Cię i powie, żebyś nie przejmował się tym chujowym światem, odłoży słuchawkę a za 10 minut stanie w Twoich drzwiach i zapyta: "to komu idziemy wpierdolić?"
|
|
|
-boisz mi się spojrzeć w oczy? - zapytał biorąc ją za rękę. wtem spojrzała na niego, po cichu szepcąc: -boje się, że zakocham się w nich tak jak w Tobie.
|
|
|
Czy ten Pan tej Pani, idealnie życie schrzani?
|
|
|
|