|
my_error.moblo.pl
hej chłopcze zastopuj. w końcu u mnie też są jakieś zasady kierowania uczuciami nie?
|
|
|
hej, chłopcze, zastopuj. w końcu u mnie, też są jakieś zasady, kierowania uczuciami, nie?
|
|
|
Patrząc na Twoje zniewalające niebieskie oczy za każdym razem łaskocze mnie coś w brzuszku.
|
|
|
nie musisz mnie lubić, przecież nie jestem zupą.
|
|
|
może nie umiem Ci tego udowodnić na każdym kroku, może nie jestem taka jak sobie wymarzyłeś, ale strasznie Cię potrzebuję, wiesz?
|
|
|
Los czasem rozdziela bliskich sobie ludzi, aby uświadomić im, ile dla siebie znaczą.
|
|
|
Przykro mi. Ja nie jestem nią i nigdy nie będę, nawet jeśli nie wiadomo jak bardzo byś tego pragnął, rozumiesz?
|
|
|
Lasem nie nazwiesz pojedynczego drzewa, więc nie nazywaj miłością jednego pocałunku.
|
|
|
tylko go lubię. nie zakochałam się jeszcze w nim, wciąż mogę powiedzieć mu żegnaj, ale lubię go, naprawdę lubię i na razie to mi wystarcza.
|
|
|
Czasem lepiej stracić kogoś na zawsze, niż ciągle spotykać, wiedząc, że to koniec.
|
|
|
Dopiero późną nocą, przy szczelnie zasłoniętych oknach gryziemy z bólu ręce.
|
|
|
Drżące pieszczoty zarówno intrygowały ją jak i sprawiały, że niecierpliwie oczekiwała czegoś, czego nie potrafiła nazwać. Instynktownie czuła, że musi znaleźć się jak najbliżej niego. Tak jak przedtem sztywniała, gdy przyciągał ją do siebie, tak teraz obejmowała go mocno, szukając jego bliskości. Uniosła ręce, zarzuciła mu ramiona na szyję i przywarła całym ciałem. Nie dbała o nic.Przesunął dłonie z jej ramion na biodra. Palce wbiły się w twarde, a jednocześnie uległe ciało.Okrzyk zaskoczenia i rozkoszy, jaki wyrwał się z jej ust, niemal powalił go na kolana. Powtórzył pieszczotę i został nagrodzony takim samym okrzykiem i jeszcze większym oddaniem.Kiedy długie palce przesunęły się z jej bioder przez talię na piersi, zamarła zaskoczona. Nagła rozkosz przeniknęła ją, wprawiając ciało w drżenie.
|
|
|
-ej, a ty masz balejaż? - nie. odrosty. [rozmowa z koleżanką xD]
|
|
|
|