|
ms.inlove.moblo.pl
w razie czego wykorzystam moją skromną znajomość kung fu przecież ty nie znasz kung fu mówiłam że skromną
|
|
|
_-w razie czego wykorzystam moją skromną znajomość kung fu - przecież ty nie znasz kung fu - mówiłam, że skromną
|
|
|
_-Między wami coś jest? - powietrze chyba.
|
|
|
_Nie potrafiła oprzeć się urokowi jego oczu , który przeszywał ją i powodował drganie nawet najmniejszej komórki jej ciała.
|
|
|
_Jesteś moim dopełnieniem. Drugą rękawiczką i butem do pary. Jesteś częścią mojego życia, bez której stanę się bezużyteczna.
|
|
|
_mdli mnie od tej udawanej miłości.
|
|
|
_To jeden z tych dni, kiedy mówisz że nie kochasz. A on śmieje się pusto myśląc, że żartujesz. Więc znów zamykasz oczy i z nim jesteś. Z przyzwyczajenia i strachu, że po nim Nie będzie już nic.
|
|
|
_To jeden z tych dni, kiedy mówisz że nie kochasz. A on śmieje się pusto myśląc, że żartujesz. Więc znów zamykasz oczy i z nim jesteś. Z przyzwyczajenia i strachu, że po nim Nie będzie już nic.
|
|
|
_w ręku tanie wino, a w głowie nie ogarnięty burdel
|
|
|
_Wciąż się zamyślam, odcinając na dobre od Bożego świata. co chwilę czuję szturchanie z pytaniem czy wszystko w porządku. Ludzie sugerują, że chyba się zakochałam. a ja tylko niemo zaprzeczam, kręcąc głową. Wcale się nie zakochałam. Tylko myślę o takim jednym, jakieś 24h na dobę, analizując każdy z jego oddechów.
|
|
|
_- To dziwne... On w ogóle nie jest w moim typie, mój ideał urody jest zupełnie od niego odległy. Ale coś mnie w nim tak intryguje, że nie mogę przestać o nim myśleć. Pociąga mnie jak nikt nigdy dotąd. Nie wiem co się ze mną stało. - A ja wiem. Dorosłaś. Pokochałaś prawdziwie. Nie jego ciało, a jego duszę...
|
|
|
_Podobno miłości nie da się kupić , ale on to zrobił... Kupił ją swoim spojrzeniem , swoim boskim uśmiechem od ucha do ucha... tym zniewalającym zapachem męskich perfum , tym dotykiem , który przyprawiał ją o dreszcze. Kupił tak po prostu jak lizaka w sklepie..
|
|
|
_Jeśli kogoś nie lubisz, to nawet sposób, w jaki trzyma łyżeczkę doprowadzi Cię do szału. Ale jeśli ktoś, kogo darzysz sympatią wywróci Ci na kolana cały talerz jedzenia, nawet nie zwrócisz na to uwagi.
|
|
|
|