|
mrspaula96.moblo.pl
obiecał ja cię nie skrzywdzę odparła to tylko kwestia czasu
|
|
|
obiecał - "ja cię nie skrzywdzę" - odparła "to tylko kwestia czasu"
|
|
|
co ranek wstaję, siadam na brzegu łóżka patrze w ścianę, naprzeciwko i mówię do siebie - ogarnij się, on nie jest tego wart.
|
|
|
nie palę . nałogowo żuję gumę balonową . nie piję, ale uwielbiam colę light . nie przeklinam , ale uwielbiam , mówić slangiem . nie noszę szpilek , ale kocham trampki . nie jestem dz*wką, ale potrafię kochać .
|
|
|
-co robisz?
-uczę się na pamięć pewnych słów.
-tak? a jakich? i w ogóle, po co?
-zasłoniłam ręką kartkę w zeszycie, lecz wiedziałam, że przyjaciółka i tak nie da za wygraną. podniosłam zeszyt tak, żeby mogła zobaczyć i zamknęłam oczy. ‘nie kocham go’. przeczytawszy to, tylko się zaśmiała i wzięła go ręki długopis skreślając słowo ‘nie’.
- kochasz. –uśmiechnęła się a ja wiedziałam, że jak zwykle ma rację.
|
|
|
wchodząc na gadu od razu sprawdzam twój opis. taki nawyk. sprawdzam tylko czy nie ma w nim buziaczków lub serduszek przy jakimś imieniu. imieniu, które na pewno nie byłoby moje.
|
|
|
co czujesz, gdy patrzysz na łzy osoby, którą kochasz najbardziej na świecie i wiesz, ze płacze z twojego powodu?
|
|
|
ten stan, kiedy czekasz na sms`a od niego, widzisz świecący się ekran, słyszysz dźwięk wiadomości, czytasz "gratulacje, wygrałeś bmw"
|
|
|
siedziała na podłodze na środku pokoju, wokół niej leżały podarte fotografie. z jej oczu płynęły łzy, nagle drzwi do pokoju otworzyły się, a w nich stanął on-powód jej płaczu. spojrzała na niego, jego oczy wbiły się w punkt lekko nad jej głową. -dlaczego?-wyszeptała.-dlaczego to zrobiłeś? dlaczego mnie zdradziłeś?-jej szept przerodził się w krzyk.-nienawidzę cię sukinsynie, nienawidzę!-zalana łzami, prawie nie mogła oddychać.-kochanie, naprawdę nie mogę z tobą być-odrzekł z ironicznym uśmiechem. zbliżył się do niej i ją pocałował.-spierdalaj, nie chcę cię widzieć!-krzyknęła, on zaczął się śmiać i zostawiając jej żyletki na biurku, powiedział-tylko nie zrób sobie krzywdy, kochanie. Wyszedł
|
|
|
postanawiam odłożyć uczucia na najodleglejszą półkę i zająć się innym sprawami. miłość może poczekać, nie ucieknie.
|
|
|
miło było zobaczyć Twój uśmiech nawet w przelocie. miło , że po dwóch ciężkich tygodniach - wywołałeś na mojej twarzy radość, zwyczajnym widokiem Twojej osoby.
|
|
|
a czy pamiętasz te czasy kiedy prosiłeś mamusię o małą paczkę chipsów? I kiedy dostałeś kinder niespodziankę byłeś w siódmym niebie? ja pamiętam i szczerze tęsknię za właśnie takimi chwilami mojego życia.
|
|
|
nie jestem księżniczką nie jestem panną z zasadami nie jestem ostrą sztuką ale potrafię kochać, wiesz?
|
|
|
|