 |
mrsmisery.moblo.pl
P: Słuchaj musisz mieć też coś ja mam fajki Patryk piwo coś takiego od siebie A: Mam cycki to wystarczy P: ooooo
|
|
 |
|
P: Słuchaj, musisz mieć też coś, ja mam fajki Patryk piwo, coś takiego od siebie A: Mam cycki, to wystarczy P: ooooo
|
|
|
|
(do załamanej A.) M: Daj spokój, w życiu zdarzają się gorsze katastrofy A: Na przykład?! M: (po chwili namysłu) Na przykład Marek.
|
|
|
|
N: Świetnie. Nie ma prądu, nie ma gier wideo, telewizji, na dworze mokro i zimno a w domu ciemno i nudno, właściwie moglibyśmy się położyć i umrzeć.
|
|
|
|
N: Ej posłuchaj A. zapytała czy chcę z nią być. M: No dobra ... posłuchaj N: Zaraz, zaraz! Chyba nie chcesz ze mną być?!
|
|
|
|
N: Trudno było mi znaleźć dziewczynę, więc jeszcze ciężej będzie ją pożegnać.
|
|
|
|
(N. chce zwolnić z posady swojego kumpla) N: Czuje się jakbym z Tobą zrywał ... M. zostańmy przyjaciółmi!
|
|
|
|
(idą droga pełną dziur i błota nagle N. się potyka) N: O Boże! M: Nie, to tylko kamień.
|
|
|
|
(celując do arbuza nabitego na kij) P: Wyobraź sobie, że arbuz to prawie jak ludzka głowa! M: O! To wyobrażę sobie że to N. P: Wiesz co w związku z tym? M: Chcesz mnie pouczyć, że to kumpel i nie powinienem tak mówić? P: Nie ... N. ma dredy więc będziesz musiał mocniej uderzyć!
|
|
|
|
N: Motto Woodstocku, wszystkie drogi prowadzą ... gdzie chcesz.
|
|
|
|
M: Idę do Twojej lodówy N. (wraca po 10 min. z górą kanapek) po 15 minutach powtarza to jeszcze kilka razy. Po pewnym czasie N. podrywa się i wybiega za M. N: Wpier*oli mi całe żarcie! A: Zamknij Go w piwnicy czy coś N: Dobry pomysł! (po chwili) N: Albo nie! Bo mi kur*a wszystkie dżemy wpier*oli!
|
|
|
|
A: Idę M: Mogę z Tobą? A: Nie! Idę sama M: To na biegunie czy gdzieś?!
|
|
|
|
(M. przygotowuje się do zjazdu z górki na desce) M: Tam jest pełno drzew, a na jednym z nich jest wyryte moje imię!
|
|
|
|
Dodaj komentarz