|
mrs.korna.moblo.pl
Nie wiem od czego zacząć. Mamo. Tato. To nie wasza wina. To mój wybór. Wiem że jest ich wiele ale ja nie daję rady. Nie mogę dalej tak żyć. Chciałam być idealna
|
|
|
Nie wiem od czego zacząć. Mamo. Tato. To nie wasza wina. To mój wybór. Wiem, że jest ich wiele, ale ja nie daję rady. Nie mogę dalej tak żyć. Chciałam być idealna, perfekcyjna we wszystkim, chciałam spełnić swe marzenia, dokonać swych celi, ale wszystkie moje starania kończyły się porażką. Nie chcę dalej tak żyć. Odchodzę. Na prawdę nie chciałam, by zakończenie mojego życia wyglądało w ten sposób. Ale tak będzie najlepiej. Nie chcę nikogo ranić i niszczyć swoją obecnością, bo właśnie tak się czuję. Zawadzam wszystkim, czuję się niepotrzebna, niechciana. Macie przeze mnie wiele problemów. Więc pora z tym skończyć. Przepraszam.
|
|
|
Przepraszam cię. Może oddzielnie będzie nam lepiej, może oddzielnie znajdziemy miłość. Kocham cię, ale nie mogę z tobą być. Za dużo nas dzieli, a za mało łączy, więc żegnaj. Zostaniesz w mej pamięci, ale to co było nie wróci.
|
|
|
Szczerze mówiąc to ich nie poznaje, to nie ci sami ludzie co pare miesięcy temu.
|
|
|
Nie okażę swojej słabości. Będę się uśmiechała i mówiła całemu światu, że wszystko w porządku. Zachowam zmysły, ale w środku, kiedy nikt nie usłyszy, kochanie, będę za tobą płakać.
|
|
|
I nawet jeśli już nigdy więcej nie porozmawiamy, proszę pamiętaj, że to kim byłeś i co dla mnie znaczyłeś odmieniło mnie na zawsze.
|
|
|
|