|
mrs.kermit.moblo.pl
Pogubiłam się we wszystkim jak małe dziecko nieświadome jeszcze tylu spraw.
|
|
|
Pogubiłam się we wszystkim jak małe dziecko, nieświadome jeszcze tylu spraw.
|
|
|
Podłączona mnie do respiratora i czekano. Tracono wiarę i podjęto decyzję o odłączeniu. Wtedy moje serce zaczęło bić.
|
|
|
Po prostu jestem. Zaistniałam. To jest takie niesamowite jak spełniona miłość. Otwieram się na życie jak rozkwitający kwiat.
|
|
|
Panie Boże, pozwól mi zapomnieć o działaniu morfiny, heroiny, kodeiny, opium. Pozwól mi zaistnieć.
|
|
|
* Możliwe, że wszystko kręci się wokół pieniądza i dupy, ale nie chcę takiego życia.
|
|
|
Moje życie – jedno wielkie, niedokończone samobójstwo.
|
|
|
Moje oczy nareszcie nabrały blasku i nie są szklaną taflą, pustymi oczami lalki.
|
|
|
Moim rakiem jest morfina.
|
|
|
Mijam delikatnie morfinowe słupki, kompotowe drogowskazy. Dojdę tam sama, w wielkiej dojrzałej samotności.
|
|
|
Mam „trzęsienie ziemi” w skroniach.
|
|
|
Mam na lewym przedramieniu wypalone piętno. Piętno śmierci.
|
|
|
Ma wspaniałe oczy, bez źrenic. Szklana tafle, w której odbija się cała nędza ćpuna
|
|
|
|