|
morisowa.moblo.pl
Ja byłam dla Ciebie jedną z kliku Ty dla mnie tym jedynym Ty sobie powtarzałeś jak nie ta to inna ja mówiłam ten albo żaden Ja byłam dla Ciebie niczym a Ty by
|
|
|
Ja byłam dla Ciebie jedną z kliku,Ty dla mnie tym jedynym
Ty sobie powtarzałeś ,, jak nie ta, to inna" ja mówiłam ,, ten albo żaden"
Ja byłam dla Ciebie niczym a Ty byłeś dla mnie wszystkim
I własnie tym sie różnimy.
To boli , wiesz?
|
|
|
zawsze, gdy sobie wszystko poukładam musisz się odezwać znów i odbudować tą pieprz.oną nadzieje, która nie daje mi spać po nocach?!
|
|
|
Czasami jest tak, że nawet wódka i papierosy nie pomagają.
Wtedy puszczam głośno muzykę.
Najlepiej Metal.
Nalewam gorącej wody do wanny i leżę tam z otwartymi drzwiami łazienki.
Z pokoju słychać głośną muzykę, a sąsiedzi z góry uderzają szczotką w rury co daje jeszcze lepsze basy.
Wtedy czuję, że ja też mogę robić co chcę i mieć wszystkich w dupie.
|
|
|
oczekiwanie. pierwsza lekcja miłości, jakiej się nauczyłam.
dzień dłuży się w nieskończoność, snujemy tysiące planów, prowadzimy sami ze sobą wymyślne dialogi, przyrzekamy się zmienić - i trwamy w niepokoju aż do nadejścia osoby, którą kochamy. a kiedy jest wreszcie obok, to brak nam słów. bowiem długie godziny oczekiwania wywołują napięcie, napięcie przekształca się w lęk, a lęk sprawia, że wstydzimy się okazać własne uczucia
|
|
|
Pamiętasz, byłam Twoja,jak nikt kochałam Cię
|
|
|
i kiedy się idiotko nauczysz że życie nie da Ci tego czego oczekujesz?
|
|
|
Cisza wokół i wódka która nadal parzy w usta
Biegne przed siebie nieznaną mi drogą
Nie wiem gdzie po co i nie wiem dla kogo
Nie mam już Ciebie Największa strata
Nienawidzę za to siebie życia i całego świata
Jeszcze raz zatańcz ze mną bo chce to przeżyć
Znam prawde ale nie chce przestać wierzyć
Dlaczego? Mój i twój świat się zderzył
Najgorsze że na te pytania są odpowiedzi
Te dni się skończyły a koniec jest końcem
Życie życiem jaka róża takie kolce
|
|
|
Pamiętam jak się uśmiechałaś jak zasypiałaś
Delikatną gre mięśni Twojego ciała
Styczniowy deszcz tworzył na gałęziach drzew sople
W powietrzu parował Twój ciepłu oddech
Czułem Twój smak byłaś dla mnie tak bliska
Twoje wilgotne włosy obok mojego policzka
Bezpowrotna przeszłość dlatego mnie smuci
To wszystko minęło nigdy już nie wróci
|
|
|
Każde niepotrzebne słowo do dzisiaj przeklinam
To smutne na co dzień człowiek się zapomina
W końcu zastaje dom pusty zresztą sama wiesz
Nie pożegnałaś sie chciałaś uniknąć łez
|
|
|
Myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać
Cały mój świat w Twojej osobie się streszczał
Robiliśmy błędy jesteśmy ludźmi
Życie nie pomogło ? Co mogło nas poróżnić
Los wypowiedział wojne nam nie było reguł
|
|
|
Nie mogę zasnąć za oknem płacze deszcz
To do Ciebie wiesz
Czy mnie pamiętasz?
|
|
|
Miała swoją własną filozofię szczęścia. Najprostszą i najprawdziwszą. Dla niej szczęście w życiu było brakiem w nim nieszczęścia.
|
|
|
|