|
morisowa.moblo.pl
kiedyś myślałam że Cię kocham. no ale.. kiedyś myślałam też że jeśli nie zjem obiadu porwią mnie kosmici. no wybacz.
|
|
|
kiedyś myślałam, że Cię kocham.
no ale.. kiedyś myślałam też, że jeśli nie zjem obiadu porwią mnie kosmici. no wybacz.
|
|
|
Przybierasz bohaterski wyraz twarzy, po drodze zatrzymujesz się na kielicha
Poprawiasz minę, gdy przechylasz się przez kontuar
Śmiejesz się do rozpuku z reszty świata
Razem z ludziskami z tłumu
Ukrywasz się,
Za przerażonym spojrzeniem
Uwierzyłeś w te ich bajeczki o sławie, szczęściu i chwale
Teraz jesteś zagubiony w przesyconym alkoholem wieku średnim
Te wspaniałości na niebiosach okazały się być zdecydowanie zbyt wysoko
I ukrywasz się,
Za łagodnymi, piwnymi oczyma.
|
|
|
"Złam to serce na pół, przeżuwaj i spluń, niech resztki spłucze deszcz. Chcesz połam na ćwierć, a gdy zlecą się dzikie koty to je karm. Cały kurz spod wycieraczki pod moją możesz wmieść. Skaż to ciało na śmierć, przez zapomnienie."
|
|
|
Jeden ten jeden znak
jedno slowo, goracy oddech
podejdz tu bo pragne,
zbliz sie do mnie prosze.
|
|
|
Dotykajac Twoich ust zapasc sie w bezsennosc,
tak...chce to poczuc, nie chce zasnac
|
|
|
Kiedy bedziesz juz blisko
zostan blisko, prosze Cie
chce byc z Toba kiedy noc spowije miasto
|
|
|
spójrz w moje oczy, potraktuj je jak niekończącą się przestrzeń, z nienarysowaną literą K, jak Koniec.
|
|
|
przemawiaj do mnie, mów rzeczy brzydkie, mów rzeczy śliczne,
mów słowa niepojęte, banalnie słyszalne
mów mów mów
|
|
|
A szatan ma twoje ramiona, uśmiech i znamię na brzuchu. prześladujesz mnie nawet w piekle.
|
|
|
and so on and so on and so on. / i tak dalej i tak dalej i tak dalej
|
|
|
trudno zbudowac, tak łatwo można stracić.
|
|
|
'byłas gwiazdą, swieciłas jasno, podziwialo Cie całe miasto. '
|
|
|
|