|
moralnie-niemoralna.moblo.pl
Gdy patrzę w Twoje oczy wiem że nie chcę już niczego szukać że nie chcę nigdzie iść chcę mieć Cię tutaj dziś
|
|
|
Gdy patrzę w Twoje oczy, wiem, że nie chcę już niczego szukać, że nie chcę nigdzie iść,
chcę mieć Cię tutaj dziś
|
|
|
Ciii... Posłuchaj jak pięknie brzmi cisza...
|
|
|
...i czuć się tą jedną wśród miliardów, najważniejszą
|
|
|
Chce być twoim powietrzem...
|
|
|
Zawsze byłeś, jesteś i bedziesz, bo nie jesteś cześcią mnie, ale jestes całą mną
|
|
|
W zasadzie były trzy rzeczy, które mogły wywołać uśmiech na jej twarzy:
jego głos, jego oczy i jego uśmiech.
|
|
|
Największą jej słabością było to, że kompletnie nie potrafiła mu się oprzeć.
Chłonęła pierwsze lepsze kłamstwo.
|
|
|
Blondynka zawzięcie milczała, a że cisza nie służyła obojgu, on pierwszy ją przerwał.
- Więc czemu, do cholery jasnej, nie zadzwoniłaś wcześniej?!
- Bałam się!
- Czego, kogo?! Mnie...?
- Bałam się, że za szybko ci ulegnę...
|
|
|
Sama już nie wiem co jest gorsze... Być nieufną, czy zbyt ufną?
|
|
|
Wiem, że tego nie można tak po prostu zrozumieć, ale potrzebuję tego idioty...
|
|
|
- Co byś zrobił na moim miejscu? Gdybyś tak kompletnie zwariował na czyimś punkcie
i gdyby z każdym dniem było coraz gorzej?
- spytała blondynka głęboko wzdychając.
- Jeśli mówisz o mnie, to nic bym nie robił. Bo ja na twoim punkcie mam dokładnie to samo...
|
|
|
-Jednego nie rozumiem. Płaczesz przez niego, jesteś smutna, a jednak dalej go chcesz ..
- Wiesz co, to chyba... nazywa się miłość
|
|
|
|