|
monika7111.moblo.pl
Gdy kładę głowę na jego ramieniu nachyla się i mnie całuje. Gdy kradnę jego ulubioną bluzę pozwala mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy. Gdy mu dokuczam on też mi dokuc
|
|
|
Gdy kładę głowę na jego ramieniu, nachyla się i mnie całuje. Gdy kradnę jego ulubioną bluzę, pozwala mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy. Gdy mu dokuczam, on też mi dokucza i sprawia, że się śmieję. Gdy nie odzywa się przez długi czas, zapewnia mnie, że wszystko jest dobrze. Gdy patrzę na niego z wątpliwością, uzasadnia. Gdy łapię go za rękę, łapie moją i bawi się moimi palcami. Gdy zdradzam mu sekret, zatrzymuje go dla siebie. Gdy patrzę mu w oczy, nie patrzy w inną stronę, póki ja tego nie zrobię. Gdy za nim tęsknie, wie, że mnie to boli w środku. Gdy mówię, że to koniec, on wie, że dalej chcę, żeby był mój. Gdy podbiegam do niego z płaczem, pierwsza rzecz, którą mówi to: "Kogo mam skopać, Kochanie?"
|
|
|
Gdy odchodzę od niego obrażona, Idzie za mną. Gdy patrzę na jego usta, całuje mnie. Gdy go popycham i biję, chwyta mnie i nie puszcza. Gdy zaczynam do niego przeklinać, całuje mnie i mówi, że kocha. Gdy jestem cicha, pyta, co się stało. Gdy go ignoruję, poświęca mi swoją uwagę. Gdy go odpycham, przyciąga mnie do siebie. Gdy mnie widzi w najgorszym stanie, mówi, że jestem piękna. Gdy zaczynam płakać, przytula mnie i nie odzywa się słowem. Gdy widzi jak idę, podkrada się za mną i przytula. Gdy się boję, ochrania mnie.
|
|
|
-Zrobisz dla mnie wszystko ?
-Nie .
-A czego byś nie zrobił ?
-Nigdy , choć nie wiem jak bardzo byś prosiła, nie przestałbym Cię kochać!
|
|
|
-Ty jesteś jakąś zakręconą kosmitką.
-Różnie mówią.
|
|
|
Jeżeli Kochanie w nocy przyjdzie do Ciebie gruby pan, w czerwonym ubranku .. i będzie chciał Cię zapakować do worka, to nie przestrasz się... Powiedziałam Mikołajowi, że chce Cię pod choinkę.
|
|
|
Michał: Dlaczego masz na imię Michalina?
Michalina: Bo ty się nazywasz Michał.
Michał: I myślisz, że to dlatego?
Michalina: Tak mama mi powiedziała.
Michał: A co ci jeszcze mama powiedziała?
Michalina: Że jestem ładna.
Michał: Po tacie.
Michalina: Po mamie.
|
|
|
Michalina: Nie chciałam zjeść musli, to babcia powiedziała, żebym wracała, skąd przyszłam.
Michał: Przecież lubisz musli.
Michalina: Ale nie, jak tęsknię.
|
|
|
Miłość jest wtedy, gdy chłopak bierze dziewczynę na kolana i nie marudzi, że jest za ciężka.
|
|
|
-A Ty jak się masz? – spytał Puchatek?
–Nie bardzo się mam – odpowiedział Kłapouchy. – Już nie pamiętam czasów, żebym jakoś się miał.
|
|
|
Ej! Ty, Serce nie zapierdalaj tak kiedy go widzisz, dobra?
|
|
|
Najbardziej lubiłam oglądać z nim horrory. Wtedy mogłam się do niego bezkarnie przytulać.
|
|
|
Niby zwyczajny kolega, ale pożyczył mi swoją bluzę, dał buziaka w policzek, zrozumiał idealnie. Na gadu gadu pisał jak ślicznie w niej wyglądałam. Mętlik w głowie? Oczywiście, ale zaryzykuję, czego się nie robi dla szczęścia.
|
|
|
|