|
mojkolorowyswiat.moblo.pl
No bo warto się zakochać nawet chociaż na minutę. I nie ważne jaki będzie skutek. Serce wypełnij uczuciem.
|
|
|
No bo warto się zakochać nawet chociaż na minutę. I nie ważne jaki będzie skutek. Serce wypełnij uczuciem.
|
|
|
Nie potrafię tego pojąć, nieobecności, w jednej minucie człowiek jest, w następnej go już nie ma. Opowiadasz mu wszystko o swoim życiu, a potem... nie masz do niego dostępu, wykreślony numer w notesie.
|
|
|
Jem bułkę z nutellą, popijając przesłodzonym kakao. Moje życie nie należy do słodkich. Sama muszę sobie je dosładzać.
|
|
|
Nie oczekujcie ode mnie optymistycznego podejścia do życia, ponieważ sytuacje, które ostatnio miały miejsce bardzo zmieniły moje podejście do wszystkiego. Kolejny raz w moim życiu nastąpiły dość radykalne zmiany, których bardzo się bałam i wciąż się boję.
|
|
|
Razem tak wiele, choć obiektywnie prawie wcale, ale piękna była każda chwila spędzona razem.
|
|
|
Muszę zapamiętać, by nie nazywać Cię swoim wszystkim. Za każdym razem po głowie depcze mi myśl, że wszystkiego mieć nie można.
|
|
|
Znów ten stan, że nie wiem, co mam robić. Niby wszystko gra i niby o to chodzi.
|
|
|
Nie wierz, kiedy mówię, że nie chcę.
|
|
|
i czasem chciała bym do Ciebie napisać, zapytać co tam u Ciebie? czy Ci się układa? czy jesteś szczęśliwy? czy może masz kogoś? ale.. boję się że powiesz że jesteś szczęśliwy z inną że jest wspaniała.. że właśnie takiej szukałeś..
|
|
|
Zrobiła to pod wpływem chwili. Wsiadła do autobusu i pojechała do niego. Po drodze płakała. Ostatnio bardzo często jej się to zdarzało. Znała jego adres na pamięć choć nigdy tam nie była. Trochę błądziła zanim znalazła jego dom, ale gdy w końcu dotarła, stanęła przed drzwiami i zapukała. On otworzył. Facet, którego widziała po raz pierwszy w życiu, a jednak tak dobrze go znała. Zobaczyła w jego oczach zrozumienie i zaskoczenie, ale wtedy była już pewna, że to co pisał i mówił przez telefon było prawdą. Wiedziała, że to jest właśnie jej książę z bajki. Powiedziała tylko: Mówiłam ci, że kiedyś zobaczysz mnie w progu swoich drzwi. Potem podeszła do niego i wtuliła się w jego ramiona. Czuła ,że on objął ją mocno i stali tak długo zamknięci w swoich objęciach i płakali. Ona wiedziała, że on ją rozumie i ufała mu bezgranicznie. Czuła się tak bezpiecznie w jego ramionach. Wtedy nie myślała o tym, że przytula go pierwszy i ostatni raz, choć wiedziała, że nigdy nie będą razem.
|
|
|
Proszę, nie pytaj co u mnie. Wolałabym już dzisiaj nie przeklinać.
|
|
|
To przeszłość, nigdy przyszłość, powodów milion.
|
|
|
|