Biorę długopis i kartkę,Ale litery są ciągle martwe,Dalej idę w zaparte z zapałem,
Ty siedzisz... Płaczesz stale,To nie tego chciałem,To nie na to pracowałem,To nie to czego tak chcę dla Ciebie,
A chcę by było Nam jak w niebie,To nie takie łatwe jeśli kochasz naprawdę
By być tym czego pragnieszI tak od dziś na zawsze,Teraz już tylko My,Teraz liczysz się Ty,Więc nie smuć się już nigdy tak,Od dziś gdzie Ty tam ja.
Będę zawsze tam gdzie Ty,Będę aby otrzeć łzy,Będę gdy nastanie świt,Będę tam gdzie Ty aż do końca dni.
|