On zaczyna się śmiać i mówi :
- prima aprilis.
no więc Ona napluła na Niego i mówi :
- śmigus dyngus.
to On zgasił Jej papierosa na czole i mówi :
- popielec.
to Ona chwyciła Go za gardło i mówi :
- zaduszki. ;D
wkurwiają mnie pseudo szkolne pary, które są ze sobą po tygodniu znajomości. ich 'miłość' twa miesiąc, później jest dwa tygodnie lamentowania, po czym każde z nich ma już inną drugą połówkę . / mojekuurwazycie