Możesz zostać ile chcesz Obmyśliłam dla nas dobry plan Razem zestarzejmy się Wciąż tak mało jest dobranych par Nie ma sensu szukać już Z nikim wcześniej nam nie było tak Szansę mógł nam dać sam Bóg Ostatni raz...
Uśmiechasz się dziwnie
Inaczej niż wtedy
Gdy było do siebie
Nam bliżej niż blisko
To było niedawno
A mówi się kiedyś
Dziś tylko się znamy
To wszystko...
Idę na balkon w ręku szlug, telefon w drugiej. Napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów. Zadzwoniłbym do Ciebie ale wiem, że tego nie chcesz., wybełkotałał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknie.